Usługami piłkarza zainteresowane są dwa kluby Kolporter Korona Kielce i ŁKS, a Kłos osiem lat temu z tą drugą drużyną świętował mistrzostwo Polski. Zawodnik ma co prawda do końca grudnia ważny kontrakt z "Białą Gwiazdą", ale jej trener Dan Petrescu nie ukrywa, że nie będzie stawiał na byłego reprezentanta kraju w nadchodzącym sezonie. "Nie zaprzeczam, że działacze Kolportera Korony i ŁKS-u kontaktowali się ze mną w sprawie transferu. Niestety, ja mogę wyrazić tylko zgodę na występy w Kielcach czy Łodzi i na tym moja rola się kończy - stwierdził Kłos w "Przeglądzie Sportowym". "Reszta należy do działaczy. To oni muszą się dogadać, uzgodnić warunki transferu. Wolnym zawodnikiem będę dopiero za pół roku" - dodał.