- Jest mi niezmiernie miło, że mogę odebrać tę nagrodę. Jako młody chłopak pamiętam, jak chodziło się do kiosku i czytało tę gazetę. Nie byłoby tej nagrody bez kolegów z drużyny. Przede wszystkim chciałbym jednak podziękować mojej rodzinie - żonie Dominice, córce Mai, a także mojej babci, bo dzisiaj mamy Dzień Babci - powiedział <a class="db-object" title="Kamil Grosicki" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kamil-grosicki,sppi,20290" data-id="20290" data-type="p">Grosicki</a>. Gala "Piłki Nożnej". Kamil Grosicki był już wcześniej nagradzany - Wracałem do Pogoni, żeby zdobyć mistrza Polski. Staraliśmy się w zeszłym sezonie, nie udało się, w tym roku będzie ciężko, bo <a class="db-object" title="Raków Częstochowa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rakow-czestochowa,spti,8095" data-id="8095" data-type="t">Raków</a> jest mocny, ale my się nie poddajemy, bo jesteśmy <a class="db-object" title="Pogoń Szczecin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-pogon-szczecin,spti,8094" data-id="8094" data-type="t">Pogoń Szczecin</a> - dodał skrzydłowy, który został pierwszym graczem "Portowców" z tą nagrodą To nie pierwsza nagroda dla Grosickiego na gali "Piłki Nożnej". W 2018 roku jego żona odebrała statuetkę dla najbardziej aktywnego zawodnika w mediach społecznościowych.