Jagiellonia Białystok za około miesiąc po raz pierwszy w swojej historii stanie przed szansą zakwalifikowania się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tuż po zdobyciu tytułu w PKO BP Ekstraklasie pojawiły się dyskusje dotyczące tego, czy UEFA pozwoli "Dumie Podlasia" rozgrywać domowe spotkania na własnym stadionie. Prezes klubu w rozmowie z TVP Sport wyjawił decyzję najważniejszej europejskiej federacji piłkarskiej. Trener Siemieniec napisał w Białymstoku historię Jagiellonia Białystok w sezonie 2022/2023 niemal w ostatniej chwili zapewniła sobie pozostanie w PKO BP Ekstraklasie. Kibice tej drużyny nie mieli zatem wielu powodów do optymizmu. Wydawało się, że najlepsze, co im pozostanie, to wspominanie najlepszych momentów w historii, czyli dwóch wicemistrzostw kraju zdobytych w latach 2017 i 2018. Trener Adrian Siemieniec wykonał jednak iście tytaniczną pracę. Stworzył zespół, który praktycznie od pierwszej kolejki imponował rozmachem i ofensywną grą, a do tego udanie radził sobie w pressingu. Choć ostatnie tygodnie kampanii ironicznie nazywano "wyścigiem ślimaków", najszybszym z nich okazała się "Duma Podlasia". Zdobycie pierwszego tytułu mistrzowskiego już na zawsze pozwoliło szkoleniowcowi i piłkarzom wpisać się złotymi zgłoskami w historii klubu. Jagiellonia zdała pierwszy egzamin, jest decyzja UEFA Gdy zawodnicy hucznie świętowali, dziennikarze już zastanawiali się, jak wyglądać będą eliminacje do europejskich pucharów w wykonaniu nowego mistrza Polski. Wydawało się, że zasady UEFA mogą nie zezwolić na rozgrywanie domowych meczów na Stadionie Miejskim w Białymstoku, głównie ze względu na dużą odległość od najbliższego lotniska. W ostatnią środę poznaliśmy jednak decyzję europejskiej federacji. Prezes klubu wyznał, że Jagiellonia będzie mogła w eliminacjach grać u siebie. To jednak nie definitywny koniec tematu. Jeżeli "Dumie Podlasia" uda się awansować do fazy grupowej europejskich pucharów, przejdzie kolejną inspekcję. "Sprawy te dotyczą niuansów, czyli między innymi tego, że w pokoju dopingowym trzeba dostawić krzesła, że powinno być tam lustro. Są sprawy dotyczące platform telewizyjnych, strefy rozgrzewkowej, pulpitów w sektorze dziennikarzy itp. Dokumentację przekażemy Stadionowi Miejskiemu i liczymy, że spółka, będzie mogła sobie z tym poradzić. Przed potencjalną grą w fazie pucharowej rozgrywek czekać nas będzie druga inspekcja, ale to na razie odległa rzecz" - dodał prezes "Jagi". Świeżo koronowany mistrz Polski swojego rywala w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów pozna 19 czerwca. Potencjalni przeciwnicy są niezwykle mocni. Białostoczanie trafią na kogoś z grona: Łudogorec Razgrad, PAOK Saloniki, Sparta Praga, Malmoe FC, Midtjylland, FK Bodo/Glimt, Slovan Bratysława, Karabach Agdam, Ferencvaros lub Maccabi Tel-Awiw.