- Zgodnie z ich propozycją miałbym przejść do Guingamp na półroczne wypożyczenie. To dla mnie korzystna opcja - stwierdził Jeleń. - W tym czasie mógłbym wyrobić sobie na Zachodzie nazwisko. Poza tym Francuzi proponują mi dużo, dużo lepsze pieniądze od tych, jakie zarabiam w Płocku - wyjaśnił napastnik. - Ciągle zastanawiam się, czy gra w drugiej lidze nie byłaby dla mnie krokiem wstecz. Poza tym boję się, iż przejście do nowego klubu, a następnie aklimatyzacja w nim, mogą spowodować znaczną obniżkę mojej formy. A przez to Paweł Janas mógłby mnie przecież pominąć przy powołaniach na mundial, który jest dla mnie bardzo ważny - podkreślił 24-letni piłkarz.