Jasne stanowisko ws. przyszłości Kamila Grosickiego. Tam ma zakończyć karierę
Od momentu powrotu do ojczyzny Kamil Grosicki wciąż pozostaje jednym z najlepszych zawodników Pogoni Szczecin. Reprezentant Polski w tym sezonie Ekstraklasy utrzymuje wysoką formę, a jego gol w sobotnim starciu z Cracovią pomógł "Portowcom" sięgnąć po trzy punkty. Z końcem sezonu jego kontrakt z Pogonią wygaśnie. Właściciel klubu Alex Haditaghi zdradził, jak będzie wyglądała przyszłość "Grosika".

Kamil Grosicki przez lata był jedną z największych gwiazd reprezentacji Polski. Kolejni selekcjonerzy nie wyobrażali sobie kadry bez dynamicznego skrzydłowego, który po wielu latach gry w Turcji i Francji finalnie spełnił swoje marzenie i trafił do angielskiej Premier League. To właśnie na Wyspach Brytyjskich grał do momentu, gdy podjął decyzję w pewnym stopniu przełomową dla polskiego futbolu.
21 sierpnia 2021 roku Grosicki został oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Pogoni Szczecin. Zasłużony reprezentant Polski wrócił tym samym do klubu, w którym zaczynał sportową karierę. To w barwach "Portowców" debiutował w rozgrywkach Ekstraklasy.
W przypadku Grosickiego powrót w rodzinne strony nie był zwykłym odcinaniem kuponów. Skrzydłowy od samego początku pokazywał, że to nie wyłącznie nieodwracalny spadek formy i upływ lat sprawiły, że ten zdecydował się wrócić do ojczyzny. "Grosik" momentami wręcz ciągnął Pogoń, która pod jego wodzą zgarnęła brąz Ekstraklasy, startowała w eliminacjach europejskich pucharów i dwukrotnie zagrała w finale Pucharu Polski.
Jaka przyszłość czeka Kamila Grosickiego? Właściciel Pogoni wszystko zdradził
37-latek w międzyczasie zdążył zakończyć, a trzy miesiące później wznowić karierę reprezentacyjną. W Szczecinie jednak nie zmieniło się nic. Grosicki cały czas dzierży opaskę kapitana, a na boisku pozostaje jedną z największych gwiazd. W tym sezonie Ekstraklasy w 13 spotkaniach strzelił pięć goli. Do bramki rywala trafił również w miniony weekend. Jego trafienie znacząco pomogło w odwróceniu losów starcia z Cracovią. Jak w pomeczowej relacji zaznaczył Michał Chmielewski ze sportowej redakcji Interii, dla "Grosika" był to trzeci z rzędu mecz Ekstraklasy skwitowany golem.
Kibice Pogoni obserwując wysoką formę swojego kapitana mogli czuć pewne zaniepokojenie. Wszak obowiązująca umowa Grosickiego z klubem wygaśnie wraz z końcem czerwca przyszłego roku. Temat przyszłości 37-latka w rozmowie z właścicielem Pogoni Alexem Haditaghim poruszył dziennikarz "goal.pl" Piotr Koźmiński. Odpowiedź włodarza z pewnością uspokoi sympatyków szczecińskiego klubu.
- Na 100 procent przedłużymy umowę Kamila. Chciałbym, abyśmy się spotkali w okolicach świąt Bożego Narodzenia, aby to sfinalizować. Grosicki jest naszym kapitanem i pozostanie nim do ostatniego dnia, w którym będzie mógł grać - zdradził Haditaghi.
Kanadyjski biznesmen irańskiego pochodzenia podzielił się również swoją wizją na przyszłość Grosickiego. Właściciel Pogoni chciałby, by po zakończeniu swojej piłkarskiej kariery "Grosik" pozostał związany z klubem. Haditaghi nie widzi jednak miejsca dla reprezentanta Polski w okolicach ławki trenerskiej. Jego zdaniem piłkarz dobrze odnalazłby się w "kadrze zarządzającej klubem".
Zobacz również:













