"W niedzielę wznowiłem zajęcia po długiej, dwudziestotygodniowej rehabilitacji w Szczecinie. Nie odczuwam żadnego bólu w kolanie. Czuję się zresztą wyśmienicie, między innymi dlatego, że jestem znów w rodzinnej Warszawie, blisko żony i córki" - stwierdził Jarzębowski.