W dalszym ciągu nie wiadomo, kto zostanie nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Fernando Santos odbił się Cezaremu Kuleszy potężną czkawką, dlatego jego następny wybór może okazać się niezwykle wyważonym, wręcz bezpiecznym ruchem. Wiele wskazuje na to, że szef PZPN-u powierzy pieczę nad reprezentacją polskiemu trenerowi, który nie tylko zna rodzime realia, ale będzie w stanie przebić się przez "polską mentalność" zawodników i odpowiednio do nich dotrzeć. Wśród potencjalnych kandydatów przewija się nazwisko Jana Urbana, który przez wiele lat trenerskiej pracy wyrobił sobie solidną markę. Aktualny opiekun Górnika Zabrze niejednokrotnie udowadniał, że oprócz taktycznej wiedzy dysponuje również innymi zaletami, które ułatwiają pracę na najwyższym szczeblu. Choć ostatnie miesiące były dla 61-latka prawdziwą sinusoidą, ustabilizował on swoją pozycję w rodzimej lidze, a prowadzona przez niego drużyna powoli nabiera odpowiedniego rozpędu. Warto podkreślić, że w czerwcu minionego roku pożegnał się z funkcją trenera w Górniku Zabrze, by za kilka miesięcy wkroczyć do klubu w roli "strażaka". W dziewięciu ostatnich meczach ligowych poniósł zaledwie jedną porażkę, finalnie utrzymując ekipę ze Śląska w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bieżąca kampania ligowa nie jest już tak udana, jak końcówka zeszłego sezonu. Na ten moment Górnik może się pochwalić 9. punktami po ośmiu rozegranych meczach, co plasuje go na 14. pozycji w Ekstraklasie. Optymizmem napawa jedynie ostatnie zwycięstwo z Ruchem Chorzów 1:0 w 122. Wielkich Derbach Śląska. Jan Urban odpowiedział na pytanie o reprezentację. Wymowna reakcja Tuż po piątkowym starciu Jan Urban nie mógł uniknąć pytania o możliwość przejęcia roli selekcjonera reprezentacji Polski. Pytanie zadane przez jednego z dziennikarzy odnosiło się do tego, czy ma już rozplanowany czas pracy na następny tydzień, jednak nawiązywało właśnie do objęcia nowej funkcji. Doświadczony szkoleniowiec odpowiedział z humorem, w typowy dla siebie sposób, prosząc dziennikarzy o jedną rzecz. "Nie poruszajmy już więcej tego tematu i dajmy temu spokój" - dodał były opiekun m.in. Legii Warszawa. Warto podkreślić, że Fernando Santos stracił pracę 13 września, tuż po kompromitującej porażce z Albanią. 68-latek nie odmienił oblicza reprezentacji Polski, dlatego został pozbawiony swojego stanowiska. Skrytykował działania PZPN-u. "W kadrze panuje chaos i dezorganizacja" "Dziękuję trenerowi Santosowi za pracę z naszą drużyną narodową i życzę mu powodzenia w kolejnych sportowych wyzwaniach" - przekazał Cezary Kulesza tuż po rozwiązaniu umowy. Najbliższe mecze reprezentacji polski w ramach eliminacji do Euro 2024 - z Wyspami Owczymi w Thorshavn i Mołdawią w Warszawie - są zaplanowane na 12 i 15 października. "Biało-Czerwoni" przystąpią do nich z nowym selekcjonerem. Santos nie pozwolił mu na debiut, a on nie przestaje strzelać. Świetna forma polskiego snajpera Wśród potencjalnych następców Fernando Santosa oprócz Jana Urbana wymienia się kandydatury Michała Probierza, Marka Papszuna, czy też Adama Nawałki, dla którego byłby to powrót do kadry po fatalnym występie na mistrzostwach świata w Rosji.