"Mogłem trafić do Turcji, ponieważ miałem stamtąd dwie poważne oferty. Gdybym zdecydował się przyjąć którąś z tych propozycji, byłbym milionerem, ponieważ proponowano mi tam oszałamiające pieniądze" - powiedział piłkarz na klubowej stronie Evertonu. "Jednak nigdy nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie spróbował swoich sił w Anglii i odrzucił ofertę klubu z Premier League". Bramkarz stołecznej drużyny przyznaje, że wielkie wrażenie zrobiła na nim baza treningowa angielskiego klubu. "Kiedy pokazano mi zaplecze treningowe klubu, byłem w szoku. Tam jest około 20 boisk treningowych i wszystkie są w idealnym stanie. To jest futbolowy świat, o którym marzyłem. Spędziłem w Liverpoolu kilka dni i od razu polubiłem to miasto" - mówił Mucha. 27-letni bramkarz podkreśla jednak przywiązanie do Legii Warszawa. Najlepszym pożegnaniem z tym klubem byłoby zdobycie mistrzostwa Polski. "Legia ma swoje miejsce w moim sercu. Dużo zawdzięczam temu klubowi. Spędziłem tu fantastyczne chwile i chcę odpłacić się zdobywając mistrzowski tytuł" - przyznał Mucha. W 18 meczach ligowych w tym sezonie Legia straciła zaledwie osiem goli, w czym jest ogromna zasługa Słowaka.