Interia zaprasza na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz tekstową relację na żywo na urządzenia mobilne Takiej frekwencji w tym roku w Białymstoku jeszcze nie było, choć do minionej środy Jagiellonia przez wiele kolejek liderowała w tabeli. Po porażce z Lechią w Gdańsku (0-4) zajmuje obecnie drugie miejsce, i do wyprzedzającej ją Legii (zwycięstwo nad Lechem 2-0) traci dwa punkty, podobnie jak trzeci Lech i czwarta Lechia. Dlatego niedzielny mecz Jagiellonii z Legią stał się absolutnym hitem kolejki. Sprzedaż biletów rozpoczęła się w niedzielę w południe, w środę późnym popołudniem sprzedane zostały ostatnie wejściówki. Szczęściarze mogą już liczyć jedynie na ewentualne zwroty. Do dystrybucji trafiło 22 036 biletów. Ponieważ nie przyjeżdżają kibice Legii, zdecydowano o sprzedaży biletów na sektor zwykle zajmowany przez gości, jak również w tzw. strefach buforowych tworzonych wtedy, gdy takie miejsca dla przyjezdnych są przygotowane. Pojedynki z Legią zawsze w Białymstoku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W tym sezonie legioniści grali tam w listopadzie ub. roku. Wygrali wówczas 4-1, a mecz obejrzało ponad 18,7 tys. widzów. Do niedzielnego spotkania (początek godz. 18.) był to rekord frekwencji na stadionie Jagiellonii w tym sezonie.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy spadkowej