Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy W normalnych warunkach mecz wicemistrza Polski z trzecią drużyną poprzedniego sezonu powinien być hitem kolejki. Nie jest jednak, bo Lech jest pogrążony w kryzysie, zwolnił szkoleniowca i dopiero szuka powrotu do równowagi. Jagiellonia z kolei gra dość równo, ale akurat w Białymstoku zdarzają się jej wpadki. Jeśli nie pokona Lecha, jej strata do prowadzącej Lechii Gdańsk zwiększy się do trzech lub czterech punktów. Lech z kolei może nawet na półmetku fazy zasadniczej sezonu wypaść poza czołową ósemkę - jeśli wcześniej Arka wygra w Legnicy, a on sam polegnie w meczu z Jagiellonią. To drugie jest całkiem prawdopodobne, bo na Podlasiu "Kolejorz" nie triumfował już od pięciu lat. Co może zmobilizować piłkarzy Lecha? Być może to, że po zwolnieniu Ivana Djurdjevicia drużynę przygotowuje Dariusza Żuraw, dla którego będzie to debiut w Ekstraklasie w roli szkoleniowca. Piłkarze Lecha po ostatnim spotkaniu z Lechią przeżyli lekki szok, ale powoli wracają do siebie. - Dla mnie to mniej trudna sytuacja niż dla innych, którzy przeżywają to pierwszy raz. Oczywiście, dla każdego z nas jest trudna, trzeba poważnie do tego podejść. Nie jest łatwo, ale to nie czas, by tracić głowę. Warto być spokojnym, wierzyć w siebie i próbować grać swoje, może wtedy coś się zmieni - mówi Darko Jevtić, który w Lechu przeżywał już podobne sytuacje wynikające z dymisji Macieja Skorży, Jana Urbana czy Nenada Bjelicy. - Wiadomo, że domyślamy się, że coś się może stać szybciej niż po jakimś meczu. Nie szło nam, było to widać. Trochę jednak szok był. Dla mnie mniejszy, ale dla młodych piłkarzy, którym zdarzyło się to pierwszy raz, na pewno większy - dodaje Szwajcar. Miejsce Djurdjevicia może zająć Adam Nawałka, decyzja zostanie ogłoszona zapewne po spotkaniu z Jagiellonią - wówczas były selekcjoner od wtorku będzie mógł rozpocząć pracę z zespołem. - Widziałem do w kadrze, ale nie chciałbym o tym za dużo mówić. Nie wiem, kto jest dla klubu drugą czy trzecią opcją. Ciężko mi coś powiedzieć, ale myślę, że klub wie, co robi i wiedzą, kogo najbardziej chcą. Wierzę, że ta najlepsza opcja przyjdzie i nam pomoże - uważa Jevtić. W Białymstoku drużynę poprowadzi Dariusz Żuraw, kiedyś obrońca z wieloletnią przeszłością w Bundeslidze, później asystent Macieja Skorży w Lechu. Jevtić ma nadzieję, że to właśnie na Podlasiu sytuacja się odwróci i Lech zacznie wychodzić z dołka. - Tam się chyba gra najtrudniej, bo jest i atmosfera, i bardzo dobry zespół. - Mam jednak nadzieję, że to może być bardzo dobry mecz dla nas, bo jak ci nie idzie i wygrasz z takim mocnym przeciwnikiem, to się przełamujesz i zaczynasz mocniej w siebie wierzyć. Musimy skupić się i grać na wynik, by wygrać. Właśnie na to patrzeć, na wynik, a nie by grać jak najpiękniej - uważa Jevtić. Co Żuraw zmienił przez te kilka dni treningów? - Trochę inaczej prowadził zajęcia, ale nie chcę za dużo o tym mówić. To był krótki okres, musieliśmy coś nowego złapać. W środę pracowaliśmy bardziej siłowo, w czwartek nad taktyką. Będziemy przygotowani - zapewnia Darko Jevtić. Początek meczu Jagiellonii z Lechem - o godz. 18. Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne Andrzej Grupa