Kosztal i Imaz mają za sobą świetne pół roku w Wiśle Kraków. Pod wodzą trenera Macieja Stolarczyka skrzydłowy i ofensywny pomocnik stali się jednymi z czołowych piłkarzy Ekstraklasy na swoich pozycjach. 22-letni Kosztal w drużynie "Białej Gwiazdy" spędził półtora roku. Jest jednym z nielicznych piłkarzy na których odejściu Wisła zarobiła pieniądze, bowiem dzięki zbiórce kibiców oraz pożyczce od Jakuba Błaszczykowskiego, Jarosława Królewskiego oraz Tomasza Jażdżyńskiego zaległości wobec piłkarza zostały uregulowane. - Ostatnie dni nie były lekkie. Musiałem dwa razy jechać do Białegostoku, a to naprawdę daleko (śmiech). Cieszę się, że mogłem już dziś przejść testy medyczne i podpisać kontrakt z Jagiellonią - mówił po podpisaniu kontraktu Kosztal. Słowacki skrzydłowy był już w zeszłym tygodniu w Białymstoku, ale Wisła w ostatniej chwili zablokowała transfer, który doszedł do skutku dopiero w poniedziałek. Kosztal najprawdopodobniej w "Jadze" zastąpi Przemysława Frankowskiego, którego transfer do amerykańskiego Chicago Fire jest już na ostatniej prostej. Kosztal jesienią rozegrał 19 spotkań w których strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst. Z kolei Imaz jesienią w 17 spotkaniach zdobył sześć bramek i zanotował cztery asysty. W minionej rundzie grał na pozycji ofensywnego pomocnika, choć może występować także jako skrzydłowy. Hiszpan był graczem Wisły od sierpnia 2017 roku. Dla "Białej Gwiazdy" rozegrał łącznie 49 spotkań, w których strzelił 14 goli i zanotował siedem asyst. - Zdecydowałem się pozostać w Polsce, ponieważ lubię ten kraj, a także Ekstraklasę, w której mogłem występować przez ostatnie półtora roku. Czuję się tu bardzo komfortowo, dlatego taki był mógł priorytetowy cel i udało się go zrealizować- powiedział Imaz po podpisaniu kontraktu dla oficjalnej strony "Jagi". W ramach rozliczenia za transfer oprócz około 3 mln złotych Wisła pozyskała obrońcę Lukasa Klemenza. Wcześniej do Jagiellonii w ramach wolnego transferu trafił były wiślak Zoran Arsenić, który rozwiązał kontrakt z winy klubu. Na początku stycznia z Wisły Kraków odeszli także Dawid Kort (PAE Atromitos) oraz Jakub Bartkowski (Pogoń Szczecin). Na obu będąca w trudnej sytuacji finansowej "Biała Gwiazda" nie zarobiła ani grosza. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG