Wasiluk urazu kolana nabawił się w meczu 30. kolejki Ekstraklasy, w wygranym przez Jagiellonię 1-0 spotkaniu z Piastem Gliwice. Lewy obrońca może mówić o prawdziwym pechu - był to jego pierwszy występ w Ekstraklasie po ośmiomiesięcznej przerwie. Zarówno zawodnicy, jak i trener Probierz, okazali wsparcie 29-latkowi podczas niedzielnego starcia z Pogonią Szczecin. Piłkarze na rozgrzewkę wyszli w koszulkach z napisem: "Marek, jesteśmy z Tobą!", a także z numerem "14" z jakim występuje Wasiluk. - Zwycięstwo z Pogonią chcielibyśmy wszyscy zadedykować Markowi Wasilukowi. Jesteśmy z nim w tych trudnych chwilach i co by się nie działo to jest to piłkarz, który jest stąd i zasługuje na jak największy szacunek. Dlatego jeszcze raz: Marek jesteśmy z Tobą - powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec "Jagi". Kontuzjowany piłkarz podziękował swoim kolegom za wsparcie za pośrednictwem Twittera. "Bardzo dziękuję drużynie, kibicom i wszystkim związanym z klubem za wsparcie. Jesteście wielcy!" - możemy przeczytać na jego oficjalnym profilu. Dla byłego obrońcy m.in. Śląska Wrocław oraz Cracovii jest to druga poważna kontuzja kolana. W lutym 2015 naderwanie więzadła krzyżowego nie pozwoliło mu na grę niemal przez rok. Jego Jagiellonia jest liderem Ekstraklasy i na sześć kolejek przed końcem sezonu ma dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli Lechem Poznań. WG Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy