Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa Zapis relacji na urządzenia mobilne Dla Jagiellonii i Legii było to niezwykle ważne spotkanie. Podopieczni Michała Probierza stracili fotel lidera po porażce z Lechią Gdańsk, ale ich strata do legionistów wynosiła tylko dwa punkty. Ewentualne zwycięstwo dawało "Jadze" znów prowadzenie w tabeli. Piłkarze stołecznego zespołu doskonale zdawali sobie sprawę z wagi pojedynku. Wygrana otwierała Legii drogę do obrony tytułu. Zwłaszcza, że wcześniej Lech Poznań podzielił się punktami z Lechią.Trybuny stadionu w Białymstoku wypełniły się po brzegi. W pierwszym kwadransie kibice oglądali dużo walki, gra była szarpana, często przerywana faulami, a płynnych akcji było niewiele. Iskrzyło głównie pomiędzy Jackiem Góralskim a Vadisem Odjidją-Ofoe.W 19. minucie groźną akcję przeprowadzili goście. Adam Hlouszek ładnie wymienił podania z Guilherme i wyłożył piłkę do Kasper Hamalainena, który spudłował z 12 metrów. Pięć minut później Artur Jędrzejczyk poślizgnął się we własnym polu karnym. Piłkę przejął Fiodor Czernych i strzelił z ostrego kąta. Arkadiusz Malarz odbił na rzut rożny.W 32. minucie znów pokazał się Czernych. Pomocnik "Jagi" ładnie technicznie uderzył zewnętrzną częścią stopy. Piłka przeleciała metr od spojenia słupka z poprzeczką.Kolejną okazję na gola Legia wypracowała w doliczonym czasie pierwszej połowy. Miroslav Radović z Guilherme "rozklepali" obronę gospodarzy. Brazylijczyk "huknął" z 16 metrów jednak pomyłka była duża. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Obie drużyny nadal przykładały wagę do obrony. Dyscyplina w defensywie mogła się podobać, ale przez to na jakości traciło widowisko.W 50. minucie Przemysław Frankowski pomylił się we własnym polu karnym. Tomasz Jodłowiec podał do Odjidji-Ofoe, który "wypalił" z pierwszej piłki. Strzał okazał się niecelny. Potem z "główką" Odjidji-Ofoe bez problemów poradził sobie Marian Kelemen. "Jaga" odpowiedziała szybką akcją w 66. minucie. Góralski zagrał do Cilliana Sheridana, który opanował piłkę i świetnie podał do Czernycha. Ten bez namysłu huknął z 15 metrów. Piłka przeleciała tuż nad poprzeczką, co wywołało jęk zawodu na trybunach.W 74. minucie piłka znalazła się w bramce Legii. Gol Sheridana nie został uznany, bo napastnik "Jagi" był na spalonym. Powtórki telewizyjne pokazały, że sędzia Bartosz Frankowski miał rację. Legia kończyła spotkanie w dziesiątkę. W 87. minucie Odjidja-Ofoe uderzył łokciem w twarz Góralskiego za co zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Jagiellonia miała kilka minut, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gospodarzom nie udało się zadać decydującego ciosu i mecz zakończył się podziałem punktów. Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0-0 Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Łukasz Burliga, Taras Romanczuk, Ivan Runje. Legia Warszawa: Thibault Moulin, Vadis Odjidja-Ofoe, Artur Jędrzejczyk. Czerwona kartka za drugą żółtą - Legia Warszawa: Vadis Odjidja-Ofoe (87). Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 22 394. Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga (58. Arvydas Novikovas), Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik - Jacek Góralski, Taras Romanczuk - Przemysław Frankowski, Konstantin Wasiljew (84. Karol Świderski), Fiodor Czernych (79. Dmytro Chomczenowski) - Cillian Sheridan. Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Artur Jędrzejczyk, Maciej Dąbrowski, Michał Pazdan, Adam Hlouszek - Tomasz Jodłowiec, Thibault Moulin - Guilherme (90.+4 Michał Kopczyński), Vadis Odjidja-Ofoe, Kasper Hamalainen (80. Tomas Necid) - Miroslav Radović (62. Dominik Nagy).Lotto Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz Ranking Ekstraklasy - kliknij!