"Pasy" w poprzednim spotkaniu zremisowały na swoim stadionie 1-1 z Górnikiem Zabrze i nie wykorzystały szansy, aby awansować na pierwsze miejsce w tabeli. Probierz dokonując analizy tego spotkania zwrócił uwagę, że przyczyną niepowodzenia był brak skuteczności. - Nie wygraliśmy, co wszystkich bolało, ale chcę zauważyć, że zdominowaliśmy Górnika jak mało który zespół. Oprócz dwóch stałych fragmentów gry niczym nam nie zagroził. Doceniam rywala, że potrafił się bronić, ale rzadko zdarza się taka dominacja. Co do kontrowersji, jakie powstały po decyzji sędziego w ostatniej akcji, to stwierdzam, że był faul Jablonsky’ego na Matuszku i sędzia słusznie nie uznał nam bramki - ocenił Probierz. W meczu z Jagiellonią nie będzie mógł wystawić optymalnego składu. Za żółte kartki pauzuje David Jablonsky, którego zastąpi Michal Helik. Wciąż kontuzji odniesionej w derbach nie wyleczył Mateusz Wdowiak, natomiast Probierz przekazał złe wiadomości na temat stanu zdrowia Nika Datkovicia. Chorwacki stoper miał wrócić do treningów, ale okazało się, że stan jego kolana jest poważny i może wypaść z gry nawet do końca sezonu. Bardziej optymistycznie wygląda natomiast sytuacja z Rubio. Hiszpański napastnik dochodzi do siebie po zapaleniu opon mózgowych i zaczął już nawet indywidualne treningi. Na boisku może pojawić się jeszcze w tym roku. Podczas przerwy na reprezentację piłkarze Cracovii dostali trzy dni wolnego, a potem - jak przyznał Probierz - mieli kilka intensywnych treningów, aby utrzymać optymalną formę. Część zawodników w miniony weekend zagrała w meczu drużyny rezerwowej z Sokołem Kocmyrzów Baranówka. W tym wygranym 3-1 spotkaniu dwa gole strzelił Tomasz Vestenicky. Przyjazd Probierza do Białegostoku zawsze wzbudza dodatkowe zainteresowanie, gdyż trener ten przez kilka lat pracował z Jagiellonią i doprowadził ją do największych sukcesów w historii. - To już zupełnie inna drużyna. Z moich czasów zostali tam tylko: Ivan Runje, Damian Węglarz, Taras Romańczuk i Patryk Klimala. Tego ostatniego chcieliśmy ściągnąć do Cracovii, ale Jagiellonia wiedziała kogo ma i nie chciała go stracić - wyznał Probierz. Obydwa zespoły zmierzyły się niedawno, bo 25 września w I rundzie Pucharu Polski. "Pasy" wygrały w Krakowie 4-2. - To będzie inne spotkanie, trener Ireneusz Mamrot na pewno też wyciągnął wnioski. Musimy być skoncentrowani. Jagiellonia potrafi płynnie przejść po odbiorze piłki do akcji ofensywnych, jest też groźna przy stałych fragmentach gry. My jednak jesteśmy na to przygotowani i jedziemy na ten mecz z dobrym nastawieniem - zapewnił Probierz. Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 20. Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne Cracovia, po jedenastu kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Jagiellonia jest ósma i ma o trzy punkty mniej. W poprzednim sezonie drużyny te zmierzyły się trzykrotnie. Dwa razy wygrywała Jagiellonia 3-1 i 1-0, a raz Cracovia - 1-0. Grzegorz Wojtowicz