- To co dzisiaj zagraliśmy w defensywie woła o pomstę do nieba - przyznał po meczu z Cracovią Jacek Zieliński, opiekun Groclinu Dyskobolii. Ekipa z Wielkopolski uległa przy Kałuży 1:3, choć trzeba przyznać, że gdyby celowniki napastników "Pasów" były lepiej ustawione (zwłaszcza w pierwszej połowie), to konfrontacja mogła dla gości skończyć się prawdziwą kompromitacją. Nie wróży to nic dobrego przed czwartkowym pucharowym występem Groclinu z Crveną Zvezdą. - Próba generalna wypadła katastrofalnie. To była karawana błędów! Wielbłąd za wielbłądem! - barwnie oceniał grę swoich podopiecznych Jacek Zieliński. - Trzeba ten zespół "otrzepać" przed czwartkowym meczem, bo dziś to najchętniej... zakopałbym się przy tym wale na stadionie, bo dobra ziemia tutaj jest - dodał z uśmiechem opiekun Groclinu. *** Gorące spięcia pod bramką! Najciekawsze sytuacje! Kontrowersje Orange Ekstraklasy! Tylko u nas! Zobacz Magazyn Ligowy. Skróty meczów możesz obejrzeć na naszych stronach, możesz też ściągnąć na telefon komórkowy!