Ranking Ekstraklasy - kliknij! Po pierwszej części sezonu jedenastka ze Szczecina zajmuje siódme miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy z 26 punktami na koncie. Wiosną zespół prowadzony przez Kazimierza Moskala bić się będzie nie tylko o pozostanie w górnej połówce tabeli i występy w grupie mistrzowskiej, ale także o Puchar Polski. Pogoń doszła już do półfinału rozgrywek, w którym spotka się z Lechem Poznań. Były świetny zawodnik szczecinian Henryk Wawrowski wierzy, że wiosna będzie należała do kluby, w którym z powodzeniem występował w latach 1971-79. - Jestem przekonany, że drużyna utrzyma miejsce w grupie mistrzowskiej. Jesienią forma zwyżkowała, a do tego trener Moskal potrafi dobrze przygotować drużynę. Jest też wielka szansa, żeby zdobyć Puchar Polski. Dawno przed taką szansą nie staliśmy i trzeba zrobić wszystko, żeby ją wykorzystać - podkreśla Henryk Wawrowski, który na swoim koncie ma 27 występów w biało-czerwonych barwach. Byłego gracza Pogoni pytamy, co zespół ze Szczecina musi poprawić w rundzie rewanżowej? - Skuteczność w ofensywie, a przede wszystkim grę w tyłach, bo to jesienią szwankowało - odpowiada. "Portowcy" mają za sobą pierwsze zimowe zgrupowanie w Pogorzelicy. Dzisiaj grają mecz sparingowy z Jeziorakiem Szczecin, a już jutro wyjeżdżają na kolejny obóz, do cypryjskiego Paphos, gdzie przebywać będą do 2 lutego. Pierwszy ligowy mecz grają u siebie z Piastem 13 lutego. Spotkania z Lechem w 1/2 PP zaplanowano na 1 marca i 5 kwietnia. Pierwszy mecz w Poznaniu. Ze Szczecina Michał Zichlarz Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz