Po 20 ligowych kolejkach drużyna prowadzona przez Marcina Brosza zajmuje przedostatnią pozycję z ledwie 17 punktami na koncie. W Górniku zdają sobie sprawę, że potrzebne są wzmocnienia, raz ze względu na sytuację w tabeli, a z drugiej strony dlatego, że możliwe jest, że w zimowym okienku transferowym zespół opuści jeden z jego liderów Szymon Żurkowski, który figuruje na liście życzeń wielu europejskich klubów, z samym Juventusem na czele. Jeśli chodzi o wzmocnienia, to konkretów na razie brak. Mówi się o tym, że zabrzan mają wzmocnić tacy zawodnicy, jak Arkadiusz Malarz, Tomasz Jodłowiec, Maciej Sadlok, Ariel Borysiuk czy Maciej Gajos, ale póki co to wszystko spekulacje. Mówiło się nawet o tym, że do Zabrza może trafić Jakub Błaszczykowski, ale ten zdeterminowany jest, żeby pomóc Wiśle Kraków. "Górnicy" czasu na wzmocnienie zespołu nie mają za wiele. Liga rusza przecież za miesiąc. Po dzisiejszych badaniach piłkarze pakują się i jutro po południu wyjeżdżają na pierwszy tygodniowy obóz na Cypr do miejscowości Protaras, która tej zimy będzie bazą jedenastki z Górnego Śląską. Pierwszy obóz potrwa do 18 stycznia. Odbędzie się tam jeden mecz sparingowym z miejscowym klubem Anagennisi Deryneia FC (16.01). Po powrocie z Cypru kilka dni odpoczynku i kolejny wyjazd do Protaras. Drugie zgrupowanie potrwa od 22 stycznia do 1 lutego, a ekipa trenera Brosza rozegra serię sparingów z takimi przeciwnikami, jak Spartak Moskwa (drużyna młodzieżowa), FK Teplice, FK Cukaricki Belgrad czy Omonia Nikozja. Po powrocie do domu jeszcze jeden mecz kontrolny, a potem już pierwszy mecz w rundzie wiosennej. Na inaugurację rywalem Górnika będzie 11 lutego w Zabrzu "Biała Gwiazda". zich Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz