W tym roku piłkarze Górnika obrali sobie za bazę przygotowawczą miejscowość Protaras na południu Cypru. Dzisiaj kończą pierwszy obóz, podczas którego rozegrali jeden mecz sparingowy, pokonując przedwczoraj drugoligowy cypryjski klub MS Anagennissi Derynia aż 8-0. W tym spotkaniu wystąpiła trójka nowo pozyskanych przez zabrzan zawodników. To słowacki bramkarz Martin Chudy, a także dwójka pomocników - Mateusz Matras oraz Walerian Gwilia. Gruzin w swoim debiucie w barwach górniczego klubu zdobył nawet bramkę. To nie koniec nowych nabytków klubu z Zabrza, którego wiosną czekać będzie walka o utrzymanie się w Ekstraklasie. Po pierwszej części sezonu drużyna prowadzona przez Marcina Brosza zajmuje przedostatnie miejsce z 17 punktami na koncie. Niewykluczone, że w Górniku znajdą się tacy zawodnicy, jak prawy obrońca GKS Tychy Mateusz Grzybek, a także słowacki skrzydłowy Erik Daniel. Ten pierwszy ma ważny kontrakt z pierwszoligowym klubem, rozmowy w sprawie jego pozyskania trwają. Górnik oferuje za niego Rafała Wolsztyńskiego, dla którego zabrakło miejsca na pierwszym zimowym zgrupowaniu. Inna jest sytuacja z 26-letnim Danielem. Piłkarz słowackiego MFK Rużomberok jesienią zanotował siedem asyst w Fortuna Lidze. Jest jednak na cenzurowanym, bo z powodu nieprzedłużenia kontraktu z klubem został przesunięty do rezerw. Jego umowa wygasa za pół roku. Daniel jest na liście życzeń kilku polskich klubów, w tym zabrzan. Chwali go dobrze znany z pracy w Polsce Duszan Radolsky. - Jest szybki, potrafi dokładnie dograć, a przy tym samemu dokładnie uderzyć na bramkę przeciwnika. Jednak przede wszystkim notuje sporo asyst - ocenia znany trener, a obecnie szef wyszkolenia trenerów w Słowackim Związku Piłki Nożnej. W ciągu kilku najbliższych dni będzie wiadomo, jacy nowi piłkarze polecę na kolejny zimowy obóz do Protaras, gdzie tym razem "Górników" czeka seria gier sparingowych z takimi rywalami, jak Spartak Moskwa (drużyna młodzieżowa), FK Teplice oraz Cukaricki Belgrad. Michał Zichlarz