Górnik wydał dziś komunikat w sprawie nieudanego sprowadzenia do Zabrza swojego byłego piłkarza. Według informacji klubu Ekstraklasy, Kurzawa zjawił się w Zabrzu, przeszedł testy i ustalił warunki umowy, a oba kluby doszły do porozumienia przed zamknięciem okienka. Górnik stoi na stanowisku, że to Amiens, mimo ustalenia wszelkich warunków, do północy nie potwierdziło transferu Polaka. Co ciekawe, jak podaje nieoficjalnie "Dziennik Zachodni", to Kurzawa w ostatniej chwili miał zrezygnować z powrotu, co wydaje się tym bardziej zaskakujące. W 2018 roku Kurzawa odszedł z Górnika do francuskiego Amiens, ale nie wywalczył tam miejsca w składzie. Niewiele grał także w duńskim Midtjylland, do którego był wypożyczony w minionym sezonie. Oto pełna treść dzisiejszego komunikatu Górnika: Górnik Zabrze potwierdza, że był bardzo zainteresowany wypożyczeniem Rafała Kurzawy z francuskiego Amiens do końca sezonu 2019/20. Były zawodnik naszego klubu i reprezentant Polski na ostatnich mistrzostwach świata, spędził w Zabrzu większość dnia, przeszedł pozytywnie badania lekarskie i ustalił warunki indywidualnego kontraktu z Górnikiem, wybierając nawet numer, z którym ponownie miał wybiec na boisko w barwach 14-krotnego mistrza Polski oraz miejsce w szatni. Negocjacje z francuskim klubem trwały do późnych godzin nocnych, ostatecznie kilkanaście minut przed północą stronom udało się dojść do porozumienia. Miało to być roczne wypożyczenie z prawem pierwokupu bez możliwości powrotu Rafała Kurzawy do Francji w zimowym "okienku" transferowym. Kiedy wydawało się, że wypożyczenie Rafała Kurzawy do Górnika jest formalnością, druga strona nie zdecydowała się na potwierdzenie transferu do godziny 24.00. O tej godzinie "okienko" transferowe zostało zamknięte. Górnik nie posiada wiedzy, jaki był powód takiej decyzji. Górnik w krótkim czasie wykonał duży wysiłek organizacyjny i finansowy, by zrealizować powrót Rafała Kurzawy na Roosevelta. W tym miejscu chcielibyśmy podziękować wszystkim sponsorom i kibicom Górnika, którzy aktywnie zaangażowali się w ten projekt. Ostatnie dni pokazały, jak bardzo można liczyć na pomoc naszych partnerów, co ma dla nas ogromne znaczenie. Klub zrobił wszystko, by piłkarz po rocznej przerwie ponownie założył koszulkę Górnika, a dziś ponownie pojawił się na treningu. Szatnia naszego klubu zawsze jest otwarta dla Rafała Kurzawy i nie wykluczamy, że temat powrotu zawodnika wróci w kolejnych "okienkach" transferowych. Jesienią gramy jednak bez "Kurziego", któremu życzymy powodzenia w barwach obecnego klubu. WS