Niedzielny mecz z Wisłą Kraków będzie pożegnaniem dla obu graczy. Jeżeli o występ Kurzawy można być spokojnym, to w przypadku Grendela jest inaczej. W tym sezonie bardzo rzadko pojawiał się na boisku. Wystąpił w ledwie dziewięciu ligowych grach, w tym tylko w jednym spotkaniu wybiegł na boisko w podstawowej jedenastce. W Zabrzu 29-letni Grendel pojawił się zimą 2015 roku. Z Górnikiem zaliczył i spadek i awans. Teraz będzie sobie szukał nowego pracodawcy.Nie będzie miał z tym problemów Kurzawa, który dla wielu jest łakomym kąskiem na transferowym rynku. Najlepiej podający zawodnik na boiskach Ekstraklasy, 18 asyst, najprawdopodobniej wyjedzie za granicę. Dla Górnika to ogromna strata nie tylko sportowa, ale także finansowa. Na piłkarzu, który reprezentował klub od blisko ośmiu lat, z przerwą na wypożyczenie do Energetyka ROW Rybnik, klub nie zarobi złotówki. Mimo prób przedłużenia umowy zawodnik nie zdecydował się na przyjęcie oferty. Teraz ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu. Nie będzie miał z tym kłopotów, bo wszystko wskazuje na to, że znajdzie się w 23-osobowej kadrze, którą Adam Nawałka zabierze na mistrzostwa świata do Rosji. Zresztą w Ekstraklasie w tym sezonie, zdaniem wielu ekspertów, jest najlepszym zawodnikiem. Jego następcą w Górniku ma być Hiszpan Jesus Jimenez. W swoim kraju grał w klubie Talavera CF, z którym awansował do trzeciej ligi. Zdobywał tam sporo bramek i zaliczał sporo asyst. W nowym sezonie ma pomóc zabrzanom. Nie będzie miał problemów z aklimatyzacją, bo w klubie z Górnego Śląska jest już przecież dwójka hiszpańskich zawodników: obrońca Dani Suarez oraz jeden z najskuteczniejszych napastników na polskich boiskach Igor Angulo.Z Górnika odchodzi latem także Damian Kądzior, który w nowym sezonie ma grać w Lechu Poznań, a w kolejce do odejścia z Zabrza stoją kolejni zawodnicy, w tym młodzieżowy reprezentant Polski Paweł Bochniewicz.zich