Angulo trafił do Górnika latem dwa lata temu z greckiego klubu Platania Chanion. Chyba nikt się wtedy nie spodziewał, że da klubowi z Zabrza aż tak wiele. To jego bramki dały ekipie z Górnego Śląska awans do Ekstraklasy w zeszłym roku, a potem kolejne trafienia utorowały drogę do europejskich pucharów, po prawie ćwierć wieku przerwy. Łącznie, od momentu trafienia do Górnika w sierpniu 2016 roku, 34-letni obecnie napastnik nastrzelał dla górniczego klubu aż 47 bramek! Na ten bilans składa się 17 goli na boiskach I ligi, 25 bramek w Ekstraklasie i cztery trafienia w Pucharze Polski oraz jedno w eliminacjach Ligi Europy. Bardziej skutecznego piłkarza na polskich boiskach w ostatnim czasie nie ma. W sezonie 2016/17 Angulo wywalczył koronę króla strzelców rozgrywek pierwszej ligi. W poprzednim sezonie zdobył dla Górnika 23 gole. Dało mu to drugie miejsce wśród najskuteczniejszych w Ekstraklasie za Carlitosem. W tym sezonie zdobył zwycięskiego gola w meczu z Zareą Bielce (1-0) w eliminacjach Ligi Europy i zaliczył dwa trafienia w lidze, z Wisłą Płock (1-1) i w niedzielnym spotkaniu z Miedzią Legnica (3-1). Dzięki bramce w tym drugim meczu stał się najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem Górnika w historii jego gier w Ekstraklasie. Wcześniej na czele listy był Prejuce Nakoulma. Reprezentant Burkina Faso w okresie 2011-14 nastrzelał dla 14-krotnego mistrza Polski 24 bramki. Teraz listę otwiera Angulo. Doświadczonego napastnika pytamy, o co w nowym sezonie będzie grał Górnik? - Podobnie jak w poprzednim sezonie skupiamy się na każdym kolejnym przeciwniku. Teraz najważniejsze jest wyjazdowe spotkanie z Arką. Potem będziemy myśleli o następnych rywalach, a w końcówce sezonu zobaczymy, jak to będzie wyglądało w tabeli. Nie ma co na razie mówić o jakichś dalekosiężnych planach - podkreśla. Hiszpański napastnik uważa, że niedzielna wygrana, po tym, jak Górnicy z kretesem przegrali rywalizację w europejskich pucharach ze słowackim AS Trenczyn, pomoże drużynie w nabraniu wiatru w żagle. - Ta wygrana po rozczarowaniu jakim była porażka w eliminacjach Ligi Europy w czwartek była nam bardzo potrzebna. Dzięki temu zwycięstwu nabierzemy pewności siebie - uważa Angulo. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy Michał Zichlarz