Do zatrzymania bramkarza Górnika Zabrze przez policję doszło w niedzielny poranek. Dawid K. trafił do policyjnego aresztu razem ze swoim kolegą Marcinem N. Jak dowiedział się "Super Express", piłkarz jest oskarżony o gwałt po zakrapianej imprezie w Katowicach. "Zatrzymanym mężczyznom przedstawiliśmy zarzut gwałtu. Wnioskowaliśmy też o tymczasowe aresztowanie i sąd przychylił się do tego. Podejrzani zostali aresztowani na trzy miesiące" - powiedziała gazecie Bogusława Szczepanek-Siejka, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe w Katowicach. Piłkarzowi grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności. "Górnik Zabrze jest głęboko poruszony pojawiającymi się informacjami, które dotyczą zawodnika naszego klubu. Deklarując, że Górnik Zabrze zawsze będzie potępiał wszelkie łamanie prawa, jednocześnie prosimy wszystkich o powstrzymanie się od komentowania sprawy oraz wydawania jakichkolwiek osądów do czasu zakończenia prowadzonych przez prokuraturę i policję działań. Sprawa nie ma związku z obowiązkami zawodowymi piłkarza, stąd klub nie ma dostatecznej wiedzy, a tym samym podstaw, by komentować doniesienia medialne. Wierzymy natomiast, że wszystkie aspekty tej sprawy zostaną zbadane, a wszelkie niejasności wyjaśnione. Jednocześnie informujemy, że klub wystąpi do stosownych organów ścigania z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczących prowadzonego postępowania" - oświadczył klub piłkarski. Dokładnie tydzień temu bramkarz zagrał w Środzie Wielkopolskiej, w wygranym 6-0 meczu Pucharu Polski z Polonią. Dawid K. urodził się w Rudzie Śląskiej, 21 marca 1992 r. Jest wychowankiem Górnika, do którego wrócił w lipcu tego roku, po udanej przygodzie występów w Zagłębiu Sosnowiec, gdzie należał do czołowych zawodników. AB, MB