Lotto Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! W zeszłym sezonie czeski szkoleniowiec odniósł z Piastem największy sukces w historii klubu, z jedenastką z Gliwic zdobył wicemistrzostwo Polski. W tym jest jednak znacznie gorzej. Zespół kiepsko prezentował się jesienią. W rundzie rewanżowej miało być lepiej, doszło kilku nowych zawodników, z Michalem Papadopulosem i Stojanem Vranjeszem na czele. Wyników jednak nie ma. Po porażce z Pogonią 1-2, przyszła klęska z Lechem 0-3. Na nieoficjalnej stronie już można przeczytać artykuł "Latal z Łęczną gra o posadę?". Cztery kolejne przegrane w Ekstraklasie sprawiły, że Piast spadł na 14 miejsce w ligowej tabeli. Pozycja byłaby jeszcze gorsza, gdyby nie minusowe punkty nałożone na Ruch przez piłkarską centralę. Czy w tej sytuacji trener Latal może być, jak Claudio Ranieri z Leicester, którego klubowe władze właśnie co zwolniły ze stanowiska? Nie pomogło sensacyjnie wywalczone w poprzednim sezonie mistrzostwo Anglii. - To będzie mecz, w którym obie drużyny będą walczyć o każdy metr i każdą piłkę od pierwszej minuty. Piłkarze muszą sobie wszystko poukładać w głowach. Chcemy, żeby było tak jak w poprzednim sezonie, gdzie walczyliśmy na całej długości i szerokości boiska - cytuje trenera Latala, przed starciem z Górnikiem Łęczna, oficjalna klubowa strona Piasta. W dzisiejszym spotkaniu czeski szkoleniowiec będzie już mógł skorzystać z pauzujących ostatnio za kartki obrońców: Urosa Koruna oraz Marcina Pietrowskiego. Do treningów wrócił też narzekający ostatnio na uraz Hebert Silva Santos. Jest także Sasza Żivec, który ostatecznie zamiast we włoskiej Latina Calcio, wiosnę ponownie spędzi w Gliwicach. Nie zagra za to raczej kontuzjowany w pierwszym meczu z Pogonia Papadopulos. Początek meczu Górnik - Piasta na stadionie w Lublinie o godzinie 15.30. Transmisja w Canal + Sport. Autor: Michał Zichlarz