Partner merytoryczny: Eleven Sports

Goncalo Feio nie utrzymał nerwów na wodzy w symbolicznym meczu. Legia musiała interweniować

Goncalo Feio nie przestaje generować skrajnych emocji w polskim środowisku piłkarskim. Chociaż w czwartek jego Legia Warszawa pokazała się ze świetnej strony, zasłużenie pokonując Real Betis (1:0) w spotkaniu Ligi Konferencji Europy, portugalski trener nadal znajduje się na cenzurowanym. Jego sytuacji nie poprawił Roman Kołtoń, który na łamach "Prawdy futbolu" ujawnił potencjalny skandal z udziałem 34-latka.

Goncalo Feio
Goncalo Feio/Foto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Goncalo Feio wciąż nie może być pewny zachowania posady w Legii Warszawa. Teraz Roman Kołtoń ujawnił nowe, kontrowersyjne informacje na temat Portugalczyka, które dotyczą ligowego spotkania sprzed miesiąca.

Zwycięstwo nad Betisem to nie wszystko. Feio wciąż niepewny zachowania posady

Nie ma w polskiej piłce postaci, która tak polaryzowałaby ekspertów i kibiców, jak Goncalo Feio. Portugalczyk w kwietniu przejął stery w Legii Warszawa i zdołał zapewnić drużynie miejsce w eliminacjach do europejskich pucharów. Mało tego, już na starcie bieżącego sezonu udało mu się awansować do Ligi Konferencji Europy. Ten sukces został jednak opłacony punktami ligowymi.

Wrzesień był dla "Wojskowych" wybitnie nieudany. Po efektownym zwycięstwie nad Motorem Lublin (5:2) przyszła niezwykle bolesna seria. Porażka z Rakowem Częstochowa, przegrana w Szczecinie z Pogonią i remis z Górnikiem Zabrze to rezultat absolutnie niesatysfakcjonujący nikogo przy Łazienkowskiej. W tym samym czasie piłkarze Lecha Poznań punktowali aż miło i obecnie mają aż dziesięć "oczek" przewagi nad rywalami ze stolicy. Nic dziwnego, że po takiej serii pojawiły się doniesienia o możliwej utracie posady przez Feio. Zwłaszcza, że 34-latek nie pomagał sobie swoim charakterem. Wystarczy wspomnieć jego wulgarne gesty przeciwko kibicom Broendby IF w eliminacjach do europejskich pucharów. W czwartek doszło jednak do wydarzenia wyjątkowego. Legia pokonała u siebie faworyzowany Real Betis, a do tego zrobiła to w bardzo dobrym stylu, choć strzeliła zaledwie jedną bramkę. Wydawać by się mogło, że sukces takiej skali powinien uspokoić sytuację Portugalczyka, tak jednak nie jest. Poinformował o tym Piotr Kamieniecki.

 Sytuacja jest skomplikowana i nie zmienia się od poniedziałku. Legia szuka trenera, to nie jest żadna tajemnica. Dzwoni, próbuje różnych kierunków. Niektórzy przy Łazienkowskiej uważają, że Feio to nie jest trener dla Legii. Stąd się wzięły wszystkie decyzje. Mecz z Jagiellonią będzie kluczowy

~ wyznał dziennikarz TVP Sport

Legia ugasiła potencjalny skandal? Roman Kołtoń ujawnia

Nowe światło na tę sprawę rzucił Roman Kołtoń. Dziennikarz Polsatu Sport na łamach "Prawdy futbolu" ujawnił zdarzenie, do którego doszło przed miesiącem. Jako się rzekło, Legia rozbiła Motor Lublin (5:2). Było to wyjątkowe spotkanie dla Feio, przecież prowadził zespół lublinian w latach 2022-2024 - i to z sukcesami. Jak się okazało, 34-latek wdał się w nieparlamentarną wymianę zdań ze swoim następcą (i byłym asystentem), Mateuszem Stolarskim.

Feio zdał sobie sprawę, jakie dialogi nagrano w starciu z Motorem. Podobno Legia bardzo zadbała o to, aby te dialogi nie ujrzały światła dziennego. To były bardzo mocne dialogi. Akurat trener powinien trzymać emocje na wodzy

~ wyznał Roman Kołtoń

Legia Warszawa mogłaby swojemu szkoleniowcowi wybaczyć wiele, gdyby za jego kontrowersjami szły też odpowiednie wyniki sportowe. Tych jednak, jak na razie, brakuje. Legia zajmuje zaledwie siódme miejsce w PKO BP Ekstraklasie. W niedzielę czeka ją wyjazd na teren mistrzów Polski - Jagiellonii Białystok. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:15.

Legia Warszawa - Betis. SKRÓT. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Goncalo Feio/Tomasz Jastrzebowski/Foto Olimpik/REPORTER / Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/East News
Goncalo Feio/Piotr Matusewicz / DPPI /AFP
Goncalo Feio/Piotr Matusiewicz/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem