Mirosław Trzeciak, dyrektor sportowy klubu z Łazienkowskiej, już rozmawiał na ten temat z samym zainteresowanym i złożył mu propozycję gry w stołecznym klubie. "O szczegółach na razie nie chcę i nie mogę mówić. Jakie kluby wchodzą w grę? Jest ich sporo. Ustaliliśmy z Łukaszem, iż z decyzjami wstrzymamy się do końca sezonu. Jak skończy się liga, wówczas zastanowimy się, co zrobić" - powiedział Radosław Osuch, menedżer piłkarza, cytowany przez "Przegląd Sportowy". "Nie spieszymy się ze sprzedażą Łukasza. Przede wszystkim czekamy na to, co uda nam się osiągnąć w lidze. Nie ukrywam, że jeśli awansujemy do europejskich pucharów, będziemy starać się przekonać Łukasza, aby z nami został" - dodał Jerzy Ożóg, prezes BOT GKS Bełchatów.