Kibice podczas ostatnich przegranych meczach Cracovii z Arką Gdynia w Pucharze Polski i ligowym z Zagłębiem Lubin w różny sposób dawali wyraz niezadowoleniu z pracy trenera Majewskiego w klubie. Właściciel Cracovii nie ma zamiaru jednak pozbywać się szkoleniowca. - To jest bardzo dobry fachowiec, zresztą tak samo jak Lesław Ćmikiewicz (asystent Majewskiego - przyp.red.). Uczą techniki, zachowania na boisku i taktyki. Nie pozbędę się tak dobrych specjalistów - zaznacza Filipiak w rozmowie z reporterem stacji nSport. Prezes Cracovii zdaje sobie jednak sprawę, że w drużynie wiele musi się zmienić, aby znów mogła bić się o wysokie miejsca w lidze. - Nie mówię, że będziemy pozbywać się naszych graczy, ale mamy świadomość, że potrzeba nam zawodników, którzy od razu mogliby wejść do drużyny znacząco ją wzmacniając - zapowiada Filipiak. Do zmian ma dojść w przerwie zimowej. Pewne jest, że w krakowskim klubie zostaną jego dwaj podstawowi zawodnicy; Dariusz Pawlusiński i Łukasz Skrzyński w najbliższych dniach mają parafować nowe umowy z Cracovią.