Gospodarze, chcąc korzystnie wypaść w oczach nowego szkoleniowca, rozpoczęli ze sporym animuszem. Goście z Wrocławia szybko ostudzili jednak ofensywne zapędy Górnika groźnie kontratakując. W pierwszej połowie bliżsi objęcia prowadzenia byli jednak zabrzanie. W 43 minucie Tadas Papeckys pognał lewą stroną, wpadł w pole karne i podał na czwarty metr do Przemysława Pitrego, ale ten fatalnie trafił w piłkę i zamiast do siatki futbolówka poszybowała poza boisko. Po pierwszej bezbramkowej połowie, w drugiej kibice doczekali się goli. Najpierw do siatki trafili gospodarze. Jerzy Brzęczek w 55 minucie minął na 20. metrze jednego obrońcę i będąc tuż przy linii pola karnego wypalił tuż obok słupka! Bramkarz nie zdołał sparować piłki na rzut rożny. Odpowiedź wrocławian była natychmiastowa. W 60 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Mila, a Tomasz Szewczuk wpakował piłkę do siatki. Cztery minuty później mieliśmy niemal kopię tej sytuacji. Tym razem w roli egzekutora wystąpił Piotr Celeban. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Śląsk pokonał na wyjeździe Górnika 2:1. To pierwsza wygrana wrocławian w Zabrzu od...1979 roku! Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 1:2 (0:0) Bramki: 1:0 Jerzy Brzęczek (55.), 1:1 Tomasz Szewczuk (60.), 1:2 Piotr Celeban (64.) Górnik Zabrze: Michal Vaclavik - Grzegorz Bonin, Maris Smirnovs, Michał Pazdan, Patrik Papeckys - Willy Rivas (46. Piotr Malinowski), Adam Danch (77. Dariusz Kołodziej), Jerzy Brzęczek, Piotr Madejski - Tomasz Zahorski, Przemysław Pitry (65. Leo Markovsky). Śląsk Wrocław: Wojciech Kaczmarek - Tadeusz Socha, Piotr Celeban, Dariusz Sztylka, Zbigniew Wójcik (54. Mariusz Pawelec) - Krzysztof Ostrowski, Antoni Łukasiewicz, Sebastian Dudek (61. Damian Szydziak), Sebastian Mila - Tomasz Szewczuk, Remigiusz Sobociński (80. Krzysztof Ulatowski). Żółta kartka - Górnik Zabrze: Tomasz Zahorski. Śląsk Wrocław: Sebastian Mila, Tadeusz Socha. Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 10 000.