Frekwencja na polskich stadionach rośnie z roku na rok. Na arenę Lecha Poznań nawet na mecze z teoretycznie słabszymi rywalami przychodzi ponad 20 tys. ludzi. Również na spotkaniach Wisły Kraków, choć stadion niedawno powiększył się, czasem brakuje miejsc. Lech jest modelowym przykładem na to, że nawet w polskich warunkach liga piłkarska może być atrakcyjnym towarem dla całych rodzin. Sponsorzy są dumni, gdy mogą wykupić reklamę na stadionie przy ul. Bułgarskiej, na miejsce na bandzie reklamowej czeka się w Poznaniu dwa lata! Liga robi postępy również dlatego, że prezesi uczą się na błędach, stają się cierpliwsi. Wiedzą, że wywalenie trenera nie jest lekiem na całe zło, jakie drąży zespół. Ekstraklasowa karuzela kręci się już dwa miesiące, a pracę stracił tylko jeden szkoleniowiec - Michał Probierz z Widzewa Łódź. Dla porównania, w analogicznym okresie minionego sezonu, na bruku było już pięciu szkoleniowców (zestawienie poniżej). Na giełdzie trenerów na oferentów czeka nie tylko Probierz, ale też Marek Motyka (ostatnio Górnik Zabrze) i Dariusz Wdowczyk (ostatnio Legia), który wprawdzie piastuje funkcję dyrektora ds piłki nożnej w FC Livingstone, ale jego prawdziwą pasją jest trenerka. Największą niespodzianką pierwszych ośmiu kolejek Orange Ekstraklasy są .... Legia i Wisła. Oderwały się od reszty zespołów i chyba między sobą rozstrzygną, komu przypadnie mistrzowski tytuł. Ktoś powie, że to największe polskie kluby, które dysponują sporymi budżetami i klasowymi piłkarzami, więc muszą wygrywać w konfrontacji z biedniejszymi. Ale niekoniecznie tak zawsze jest. Spójrzcie zresztą na zeszły sezon, po którym Legia była trzecia, a Wisła - ósma. A i przed obecnymi rozgrywkami forma obu zespołów była niewiadomą tym bardziej, że zarówno przy Łazienkowskiej, jak i w Krakowie przy Reymonta zatrudniono młodych trenerów. Okazuje się jednak, że Jan Urban (Legia) i Maciej Skorża (Wisła), to przyszłość polskiej myśli szkoleniowej. Każdy z nich odważnie przebudował swój zespół, narzucił mu swoją wizję gry. Przypadek Urbana można nawet nazwać fenomenem. Gdy przejmował Legię, klub pozbywał się kluczowych piłkarzy (Fabiański, G. Bronowicki, Janczyk, Włodarczyk, Surma); panowała wokół niego nieprzyjemna atmosfera (pseudokibice rozbili Wilno, więc UEFA wyrzuciła Legię z europejskich pucharów). Jan Urban nie zraził się tym wszystkim. Otoczył się dobrymi fachowcami i najnowszym sprzętem (np. nowatorski w polskich warunkach program monitoringu piłkarza podczas meczu Avisco), po czym zaczął wygrywać. Legia wgniatała rywali w asfalt, niczym walec drogowy. Wygrała siedem meczów ligowych z rzędu, ustanawiając klubowy rekord. Ligowych rozczarowań jest kilka, ale nie ma drużyny, która zawiodła na całej linii. KGHM Zagłębie Lubin odpadło z europejskich pucharów, przegrało prestiżowy mecz z Legią, ale wygrało w Bełchatowie. Trener Czesław Michniewicz jest przekonany, że jego ekipa włączy się do walki o mistrzostwo, a kibicom, którzy gwiżdżą na piłkarzy zamyka przed nosem bramy stadionu. Po wygranej z ŁKS-em oświadczył, że "Ci, którzy na nas gwizdali, nie powinni przychodzić na nasz stadion". Rewelacja i solidność minionego sezonu - Cracovia mizernie spisuje się na wyjazdach. Dostarcza punkty nawet słabeuszom pokroju Widzewa Łódź. Za to u siebie "Pasy" są groźne dla każdego. Ogólnie jednak wydaje się, że trener Stefan Majewski wycisnął już z piłkarzy, co mógł. Jeśli "Pasom" chodzą jeszcze po głowie europejskie puchary, drużynę najzwyczajniej trzeba wzmocnić. Z polską ligą nie jest aż tak źle, skoro z chęcią wracają do niej polskiej gwiazdy z zagranicy (Tomasz Hajto, Jerzy Brzęczek, Andrzej Niedzielan, Kamil Kosowski). Zatrudnienie tu znajdują coraz częściej obcokrajowcy z bogatszych od Polski krajów (np. Hiszpan Inaki Astiz, czy Włosi Stefano Napoleoni i Joseph Oshadogan). Oznacza to, że i w Orange Ekstraklasie można zarobić niemało. Najwyższy kontrakt, jakim może się poszczycić jeden z legionistów, wynosi 350 tys. euro! Michał Białoński, INTERIA.PL Pięciu trenerów zwolniono na początku sezonu 2006/2007 Zagłębie Lubin: Czesław Michniewicz za Edwarda Klejdiinsta Cracovia: Stefan Majewski za Stefana Białasa (2 października) Wisła: Dragomir Okuka za Dana Petrescu (18 września) Odra Wodzisław: Marcin Bochynek za Waldemara Fornalika (28 sierpnia) Górnik Łęczna: Krzysztof Chrobak za Dariusza Kubickiego (19 sierpnia) *** Gorące spięcia pod bramką! Najciekawsze sytuacje! Kontrowersje Orange Ekstraklasy! Tylko u nas! Zobacz Magazyn Ligowy. Skróty meczów możesz obejrzeć na naszych stronach, możesz też ściągnąć na telefon komórkowy