"Kolejorz" dobrze rozpoczął spotkanie. W 17. minucie prowadzenie dał mu Vojo Ubiparip. Później goście nie forsowali tempa. W czwartek czeka ich rewanż w drugiej rundzie kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europejskiej z fińskim FC Honka Espoo. Minimalizm na Lechu się zemścił. Ruch, który długo grał nieporadnie, szczęśliwie wyrównał w 83. minucie. Po strzale Marcina Malinowskiego z 25 m piłka odbiła się od Manuela Arboledy i wpadła do siatki obok bezradnego Krzysztofa Kotorowskiego. Pierwszej kolejki do udanych nie zaliczą beniaminkowie. W sobotę Zawisza uległ w Bydgoszczy Jagiellonii Białystok 0-1, a w niedzielę, także u siebie, Cracovia przegrała z Piastem Gliwice 2-3. Gospodarze objęli prowadzenie w 14. minucie po strzale Krzysztofa Danielewicza. Kolejne trzy bramki były jednak dziełem gliwiczan. Jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Ruben Jurado, a po przerwie w odstępie dziewięciu minut dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Damian Zbozień. Rozmiary porażki zmniejszył Serb Milos Kosanovic. W sobotę imponująco sezon rozpoczął mistrz kraju - Legia Warszawa. Drużyna Jana Urbana, choć częściowo grała w rezerwowym składzie, rozbiła na własnym stadionie Widzew Łódź 5-1. Szansę debiutu w ekstraklasie w barwach Legii dostali Patryk Mikita i Mateusz Cichocki. Obaj zostali po meczu pochwaleni przez szkoleniowca, a pierwszy z nich uświetnił swój występ zdobyciem gola. Oprócz niego dwie bramki zdobył Michał Kucharczyk, a po jednej Serb Miroslav Radovic i były widzewiak Jakub Rzeźniczak. Łodzianie odpowiedzieli trafieniem debiutanta Łukasza Staronia, byłego zawodnika Tura Turek. W innym sobotnim spotkaniu beniaminek Zawisza uległ w Bydgoszczy Jagiellonii 0-1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył wprowadzony w drugiej połowie Albańczyk Bekim Balaj, wypożyczony ze Sparty Praga. Na ławce trenerskiej gości oficjalnie zadebiutował Piotr Stokowiec, były szkoleniowiec zdegradowanej za brak licencji Polonii Warszawa. Inauguracja sezonu nastąpiła w piątek w Lubinie, gdzie faworyzowane KGHM Zagłębie niespodziewanie przegrało z Pogonią Szczecin 0-2 (gole Macieja Dąbrowskiego, Takafumiego Akahoshiego). Rok wcześniej mecz obu drużyn, ale w Szczecinie, również rozpoczął ligowe rozgrywki i wtedy także górą byli "Portowcy" (4-0). W drugim piątkowym spotkaniu nie było emocji. Krakowska Wisła, prowadzona przez wracającego do polskiej ligi Franciszka Smudę, zremisowała u siebie bezbramkowo z Górnikiem Zabrze. Pierwszą kolejkę zakończy w poniedziałek spotkanie Lechii Gdańsk z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Ekstraklasa: Wyniki, strzelcy, tabela