Szymon Marciniak ma za sobą finały Euro 2024. Czy udane? Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć jednoznacznie. Wziął wprawdzie udział w meczu o tytuł, ale nie - jak przypuszczał - w roli głównej. Pierwszoplanową postacią był tym razem Francois Letexier. Nominację dla 35-letniego Francuza na rozjemcę w najważniejszym meczu roku odebrano z zaskoczeniem. Marciniak pełnił obowiązki sędziego technicznego. Marciniak w tarapatach? Były sędzia międzynarodowy wypowiedział się jednoznacznie Co dalej z Marciniakiem? Najpierw urlop. Oficjalnie temat emigracji nie istnieje Jeszcze przed ME pojawiały się doniesienia o intratnych propozycjach zatrudnienia z Arabii Saudyjskiej i Stanów Zjednoczonych. Dla arbitra z Płocka miały to być oferty nie do odrzucenia. Zakładano, że decyzję odnośnie dalszej ścieżki kariery podejmie krótko po powrocie z Niemiec. Zapytanie do Biura Prasowego PZPN skierował w tej sprawie Onet. W cytowanej odpowiedzi czytamy, że "nie wpłynęły żadne zapytania". Nie oznacza to oczywiście, że zaawansowane negocjacje nie toczą się zakulisowo. Wiemy natomiast na pewno, że ekstraklasowy sezon 2024/25 rozpocznie się bez udziału najlepszego polskiego arbitra. "Sędzia Szymon Marciniak przebywa na zasłużonym i wcześniej zaplanowanym urlopie za zgodą Kolegium Sędziów PZPN" - podano w krótkim komunikacie. PKO Ekstraklasa wznawia rozgrywki po wakacyjnej przerwie już w najbliższy piątek. W pierwszym spotkaniu (18:00) zobaczymy obrońców tytułu. Jagiellonia Białystok podejmie na własnym terenie Puszczę Niepołomicę. Wieczorem Śląsk Wrocław zmierzy się z Lechią Gdańsk.