Jagiellonia przegrała z Żalgirisem Wilno 2-4, a bramki dla białostoczan zdobyli: Jakub Wójcicki i Maciej Twarowski. W związku z powołaniami trener Ireneusz Mamrot nie mógł jednak skorzystać z kilku podstawowych graczy: Przemysława Frankowskiego, Tarasa Romanczuka, Karola Świderskiego czy piłkarzy z zagranicy: Litwina Arvydasa Novikovasa oraz Słoweńców Romana Bezjaka i Nemanji Mitrovicia; do tego kontuzję w meczu z Arką Gdynia odniósł Irlandczyk Cillian Sheridan. W tej sytuacji szansę pokazania się sztabowi szkoleniowemu mieli zawodnicy walczący o stałe miejsce w składzie, m.in. - pozyskani w zimowej przerwie - słoweński skrzydłowy Dejan Lazarević czy islandzki obrońca Bodvar Bodvarsson. Po kontuzji wrócił na boisko defensywny pomocnik Bartosz Kwiecień, który dobrze prezentował się w pierwszych meczach tej rundy rozgrywek. Z kolei piłkarze Wisły Kraków pokonali w sparingu 2-0 (0-0) Piasta Gliwice. Bramki zdobyli Patryk Małecki (52.) i Zdenek Ondraszek (62.). W sobotnim spotkaniu trenerzy obydwu zespołów mieli okazję sprawdzić zawodników, którzy w meczach ligowych rzadziej pojawiali się na boisku albo wracali po kontuzjach. Tak było m.in. w przypadku Ondraszka, który pojawił się na boisku po raz pierwszy od listopada. Czech swój powrót zaznaczył golem. Sobotni sparing był ważny także dla Małeckiego. Skrzydłowy Wisły pokazał się z dobrej strony i liczy, że jego pozycja ulegnie wzmocnieniu, gdyż ostatnio nie łapał się nawet do 18-osobowej kadry na mecze ligowe. Wygrał również Lech Poznań, który pokonał na własnym boisku piątą drużynę pierwszej ligi Chrobrego Głogów 2-1 (1-0). Gole dla "Kolejorza" strzelili: Darko Jevtić (17.) i Ołeksij Chobłenko (54.). Dla zespołów Wisły i Lecha sobotnie sparingi były istotną częścią przygotowań do bezpośredniego spotkania tych ekip, które 2 kwietnia będzie hitem 29. kolejki LOTTO Ekstraklasy.