Do takiego wniosku doszli prezesi ekstraklasowych klubów po wtorkowym spotkaniu w Krakowie. Z takiego obrotu sprawy zadowolony jest Dariusz Marzec. "To ważny moment, bo pokazaliśmy, że w kluczowych kwestiach potrafimy zgodnie działać, choć oczywiście nie zabrakło też dyskusji" - powiedział prezes Ekstraklasy SA, czyli spółki zarządzającej rozgrywkami najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, cytowany przez "PS". "To prawda, że w systemie ESA 37 najlepsze drużyny grają bardzo dużo meczów jesienią, jednak to raczej problem rozgrywek europejskich, które nasze kluby zaczynają bardzo wcześnie. Musimy robić wszystko, by te zasady się zmieniały. Bo jeśli chodzi o wiosnę, to przecież nikt nie narzekał na nadmiar grani" - dodał na łamach tej gazety Marzec. System ESA 37 w przyszłym sezonie będzie obowiązywać już po raz czwarty. Do tej pory mistrzem Polski na podstawie takich zasad zostawała Legia Warszawa i Lech Poznań. W tym sezonie liderem po 20 kolejkach jest natomiast Piast Gliwice. Zobacz sytuację w Ekstraklasie