Mecz w Białymstoku zapowiada się ciekawie co najmniej z trzech powodów. Po pierwsze, oba zespoły w poprzednim sezonie do końca walczyły o czołowe lokaty w tabeli, ostatecznie minimalnie lepsza okazała się Legia. Po drugie, w obecnych rozgrywkach mają taką samą liczbę punktów (po 10), a po trzecie - ostatni mecz tych zespołów zakończył się w kontrowersyjnych okolicznościach. W 33. kolejce poprzedniego sezonu Legia wygrała na Łazienkowskiej 1-0 po golu z "jedenastki" w doliczonym czasie (90+8.). Piłkarze Jagiellonii nie ukrywali ogromnych pretensji do sędziego. "Należał nam się rzut karny po faulu Bartosza Bereszyńskiego na Przemysławie Frankowskim. Natomiast rzut karny absolutnie nie należał się Legii. Po takich decyzjach sędziowskich zastanawiam się nad sensem trenowania" - powiedział wówczas na konferencji prasowej po meczu trener Jagiellonii Michał Probierz. Teraz wraz ze swoimi piłkarzami ma okazję do sportowego rewanżu, ale piłkarzom Legii też będzie zależeć na korzystnym wyniku. Zwłaszcza po ostatnich występach w Ekstraklasie - w poprzednich trzech kolejkach podopieczni Henninga Berga zdobyli tylko punkt, a dwa ostatnie mecze przegrali (po 1-2 z Piastem i Koroną Kielce). Początek niedzielnego spotkania o godz. 18. Tego samego dnia, ale nieco wcześniej (15.30), mistrz kraju Lech zmierzy się w Mielcu z beniaminkiem Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Poznaniacy po sześciu kolejkach mają tylko cztery punkty i zajmują 14. miejsce. W minioną niedzielę nie dali rady Piastowi, przegrywając 0-1 po golu wypożyczonego ze Sparty Praga Czecha Kamila Vacka. Gliwiczanie są rewelacją rozgrywek. W najbliższą sobotę drużyna Radoslava Latala zagra u siebie o 15.30 z Górnikiem Łęczna. Ekipa z Lubelszczyzny wygrała dwa pierwsze mecze w sezonie, ale w ostatnich czterech kolejkach zdobyła zaledwie punkt. Tymczasem piłkarze Piasta mają ich już 15 - o cztery wyprzedzają drugą Cracovię, a o pięć Legię, Jagiellonię, Ruch Chorzów, Pogoń Szczecin i Koronę. Ciekawie może być w niedzielę w Zabrzu, gdzie ostatni Górnik (1 pkt, ale przystąpił do sezonu z jednym ujemnym) zagra z wiceliderem Cracovią. Podopieczni Jacka Zielińskiego znakomicie spisują się na wyjeździe - na boiskach rywali wygrali wszystkie dotychczasowe mecze w sezonie, a licząc z poprzednim, aż siedem kolejnych, na dodatek bez straty gola. Kolejkę rozpocznie w piątek o godz. 18 starcie Podbeskidzia Bielsko-Biała z Lechią Gdańsk. Tym razem nie będzie żadnego meczu w poniedziałek. Najbliższa seria gier, z uwagi na mecze eliminacji Euro 2016, zakończy się już w niedzielę. Program 7. kolejki Ekstraklasy: piątek, 28 sierpnia Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk (18.00; sędzia Paweł Gil, Lublin) Wisła Kraków - Śląsk Wrocław (20.30; Bartosz Frankowski, Toruń) sobota, 29 sierpnia Piast Gliwice - Górnik Łęczna (15.30; Tomasz Musiał, Kraków) KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów (18.00; Szymon Marciniak, Płock) Korona Kielce - Pogoń Szczecin (20.30; Mariusz Złotek, Gorzyce) niedziela, 30 sierpnia Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Lech Poznań (15.30; Krzysztof Jakubik, Siedlce); mecz w Mielcu Górnik Zabrze - Cracovia (15.30; Paweł Raczkowski, Warszawa) Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa (18.00; Daniel Stefański, Bydgoszcz) Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy Typuj wyniki spotkań Ekstraklasy!