Restartowi PKO Ekstraklasy towarzyszyły spore emocje w całej piłkarskiej Polsce. Zdaniem Dariusza Motały, byłego dziennikarza Canal+, a później menedżera bądź dyrektora sportowego w Lechu Poznań, GKS Katowice, Zagłębiu Lubin i Odrze Opole, część zespołów potwierdziła swoje aspiracje i walory. Choćby Legia Warszawa, która pokonała w Poznaniu Lecha 1-0 i ma autostradę do mistrzostwa Polski. - Pokazała, że jest zespołem doświadczonym i chwytając rywala na jednym błędzie, potrafi zamrozić mecz, jak to się mówi po piłkarsku. Udowodniła swoją taktyczną wyższość. Zaimponowało także Zagłębie Lubin, bo ono zdemolowało Pogoń, nie zostawiło rywalom żadnych złudzeń. Na minus z kolei Pogoń Szczecin, która na swoim stadionie dostała srogie lania. Po tej drużynie spodziewałem się z kolei, że da dobry sygnał na resztę sezonu - mówi Motała. Drużyną, która najbardziej zaimponowała byłemu dyrektorowi sportowemu Zagłębie, jest jednak Piast Gliwice. - Jestem pod wielkim uznaniem Piasta Gliwice, tego, co się dzieje z tą drużyną pod wodzą trenera Fornalika. Na dziś to jedyny zespół, który jest w stanie szczypać Legię w walce o tytuł mistrzowski - uważa Motała. Swoją świetną formę mistrzowie Polski będą mogli udowodnić już w piątek o godz. 18 w Kielcach - tam zmierzą się z nieobliczalną Koroną Kielce. - Korona dała mocny sygnał w Płocku, że chce grać w tej Ekstraklasie. To sygnał szczególnie dla Wisły Kraków, jej jednak start nie wyszedł. Taki sygnał dał też Górnik Zabrze, tu rywalizacja będzie się toczyła do ostatniej kolejki - mówi Dariusz Motała, który liczy też, że do gry o 13. miejsce włączy się także Arka Gdynia.