Beniaminek Ekstraklasy z Sosnowca pozyskał już tej zimy ośmiu zawodników! "Górnicy" trzech. Wśród zakontraktowanych przez kluby z południa Polski piłkarzy są Słowacy. To byli już zawodnicy Spartaka Trnava. W Górniku znalazł się doświadczony bramkarz Martin Chudy, a w Zagłębiu Lukasz Greszszak oraz Martin Toth. Te nabytki chwali świetnie znany z pracy w Polsce - w takich klubach, jak Dyskobolia Grodzisk, Ruch Chorzów, Polonia Warszawa i Termalica Nieciecza - Duszan Radolsky. - Co do Chudego, to bardzo dobry bramkarz , który na dodatek w tej chwili jest w znakomitej formie. Oglądałem go regularnie podczas jego występów w Trnawie. Ma dobry wzrost, dobrze czyta grę, dobrze gra nogami. Do tego umiejętnie potrafi dyrygować kolegami w linii defensywnej. Jestem przekonany, że pomoże Górnikowi. W moim rankingu, podsumowującym 2018 rok, umieściłem go w czołówce. Był nie tylko wyróżniającym się bramkarzem w lidze słowackiej, ale jednym z jej najlepszych zawodników - tłumaczy Radolsky. Podobnie rzecz ma się z dwójką nowych graczy sosnowiczan. - Byli to podstawowi zawodnicy Spartaka. Już samo to jest dobrą rekomendacją. Greszszak zagra na każdej pozycji w defensywie. Na środku, na boku. Jest bardzo uniwersalny. Toth bardzo dobrze gra w powietrzu. Dobrze się przy tym ustawia, asekuruje i czyta grę. Jak utrzymają tą formę z 2018 roku, to na pewno pomogą Zagłębiu - dodaje doświadczony trener, który pracuje teraz w Słowackim Związku Piłki Nożnej, gdzie odpowiada za szkoleniowców. Duszana Radolskiego pytamy o to, co się dzieje ze świetnie spisującym się jesienią Spartakiem, który w eliminacjach Ligi Mistrzów wyeliminował Legię, a potem bez kompleksów radził sobie w fazie grupowej Ligi Europy, gdzie zdobył 7 punktów w trudnej grupie z Dinamem Zagrzeb, Fenerbahce oraz Anderlechtem. - Co się dzieje? To samo co u was z Wisłą Kraków. Po dwudziestu latach odszedł właściciel. Powiedział dziękuję i teraz są kłopoty - tłumaczy Duszan Radolsky. Michał Zichlarz Zobacz wyniki polskiej Ekstraklasy