"Biała Gwiazda" ma ostatnio słabszy okres. Przerwa reprezentacyjna najwyraźniej jej nie pomogła. Po remisie w ligowej potyczce z Odrą Wodzisław Wisła przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze w ramach Puchar Ekstraklasy. Największą bolączką wiślaków jest zatrważająca skuteczność.Przekonaj się jak grają wiślacy! Trener Skorża nie załamuje rąk po wpadce z Górnikiem. Podkreśla, że w tym meczu wystawił rezerwowy skład, by dokonać przeglądu kadry ("To będzie procentowało w przyszłości" - uważa szkoleniowiec). Na spotkania z Polonią i ze Śląskiem Wrocław wiślacy wyprowadzą najcięższe armaty. - Nie popadamy w złe nastroje, nie damy sobie wmówić, że jesteśmy w dołku - mówi Maciej Skorża cytowany przez oficjalną stronę klubu (www.wisla.krakow.pl). - Nie panikuję, jestem dobrej myśli. Wiem, że zawodnicy i sztab pracujemy rzetelnie. Jestem przekonany, że to musi przynieść efekty.