- A do Włodarczyka to ja już nie mam sił. Przecież to jest piłkarz, który na pięćdziesiąt strzałów ma jeden celny. I to w bramkarza - dodał Kowalczyk. Ostatnio w Legii nie dzieje się najlepiej. Podopieczni Dariusza Wdowczyka przegrali na Łazienkowskiej BOT GKS Bełchatów. Elton prowadził samochód pod wpływem alkoholu, a Edson obraził się i przez kilka dni nie trenował. - Ja to bym z Legii wypieprzył nie Brazylijczyków, ale wszystkich Polaków. Poza Fabiańskim. A zresztą zbyt wielu i tak ich nie ma. Dobrze, że Elton dostał karę w zawieszeniu. Bo on jest Legii potrzebny. Nie można przecież grać "Włodarem"! A co do Eltona: w Anglii Owen, Rooney, Terry też piją, przegrywają fortuny w kasynach, a i tak ich kochają. Zresztą, jak Legia chce walczyć o Ligę Mistrzów, skoro nie ma kto gola strzelić? Jeśli Legii nie stać na kupno napastnika za 2-3 miliony dolarów, to nie ma czego szukać w Champions League - stwierdził Kowalczyk.