<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2009-2010,cid,3">Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, tabelę i układ par ostatnich kolejek</a> <a href="http://nazywo.interia.pl/">Na relacje z wszystkich spotkań 29. kolejki Ekstraklasy zaprasza INTERIA.PL!</a> Poznaniacy dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek wciąż tracą do "Białej Gwiazdy" jeden punkt. Lechitów w przedostatniej kolejce ekstraklasy czeka wyjazdowy mecz z Ruchem Chorzów, a Wisła na stadionie Hutnika w roli gościa zagra derbowe spotkanie z Cracovią. - Nie wiem, czy nam będzie trudniej zdobyć punkty, czy Wiśle. Oba spotkania mają podobny ciężar gatunkowy. Cracovia jest cały czas zamieszana w walkę o utrzymanie. Ruch z kolei po ciężkim tygodniu, gdzie przegrał Puchar Polski i mecz w Białymstoku, musi walczyć o udział w europejskich pucharach. Myślę, że dobrze, że przerwa w rozgrywkach jest taka krótka i gramy praktycznie mecz po meczu. Na pewno zdążyliśmy zregenerować siły - ocenił na poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Zieliński, trener Lecha. Jego zdaniem w Chorzowie można spodziewać się ciekawego spotkania, gdyż spotkają się dwie drużyny preferujące ofensywny styl gry. - Do tego atmosfera na Cichej też jest zwykle gorąca, a słyszałem, że już nie ma biletów na jutrzejsze spotkanie. Zapowiada się więc niezłe widowisko - przyznał trener "Kolejorza". Zieliński bardzo ciepło wypowiada się o najbliższym rywalu, który ma dużą szansę na zajęcie co najmniej trzeciej lokaty. - Mimo że w Ruchu nie ma wielkich pieniędzy, to mają piłkarzy naprawdę solidnych - Andrzeja Niedzielana, Wojciecha Grzyba czy Gabora Strakę, który moim zdaniem jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników. Wystrzeliła młodzież - Arkadiusz Piech, Artur Sobiech, Maciej Sadlok czy Łukasz Janoszka. Do tego też dochodzi świetna praca Waldka Fornalika. Jak się okazuje, nie tylko pieniądze decydują o sile klubów. Pytanie tylko, jak Ruch będzie spisywał się w następnych sezonach - stwierdził szkoleniowiec. Lech musi liczyć nie tylko na siebie, ale również na rywali Wisły - Cracovię lub Odrę Wodzisław, z którą zagra w ostatniej kolejce. - Dla nas nie ma to znaczenia, gdzie Wisła straci punkty - stwierdził Marcin Kikut, obrońca Lecha. - Liczę, że Cracovia łatwo skóry nie sprzeda. Odra Wodzisław też do ostatniej kolejki prawdopodobnie będzie walczyła o utrzymanie i może potrzebować punktów. My musimy dopilnować swoich spraw czyli wygrać dwa ostatnie mecze. Myślę, że do ostatniej kolejki będzie trwała walka o mistrzowski tytuł - dodał Kikut. Piłkarze Lecha mają już zagwarantowany udział w europejskich pucharach i niemal pewne wicemistrzostwo Polski. To największy sukces poznańskiego klubu w lidze od 1993 roku - ostatniego mistrzostwa Polski. Zieliński daleki jest jednak od optymizmu. - Tak naprawdę to w tym sezonie nie wykonaliśmy jeszcze żadnego planu - uciął trener wicelidera.