Jak informuje "Fakt", przez kilka ostatnich dni trener legionistów Dariusz Wdowczyk przebywał w Glasgow. Jednym z tematów rozmów z działaczami Celtiku był transfer Dicksona Choto. Co prawda Choto ma z Legią kontrakt do 2008 roku, ale nie jest tajemnicą, że po sezonie chciałby odejść ze stołecznego klubu. Największe zainteresowanie pozyskaniem rosłego defensora wykazuje Celtic, który jest w stanie zagwarantować mu cztery razy większy kontrakt niż ma w Warszawie. Legia chce zarobić na sprzedaży reprezentanta Zimbabwe 1,5 mln euro. Taki wydatek to pestka dla bogatego Celtiku, który małym kosztem wzmocniłby defensywę. W Glasgow nie chcą bowiem, żeby powtórzyła się sytuacja z lata ubiegłego roku, gdy Celtic nie awansował do Ligi Mistrzów.