"Być może kupimy dwóch piłkarzy do ataku, a być może jednego napastnika i jednego zawodnika z drugiej linii" - dodał. Ostatnio "Wdowiec" pozyskał jednego napastnika, Michala Gottwalda, ale także jednego się pozbył (Marcin Chmiest). "Jeszcze nikt go nie widział w akcji, a już postawiono na nim krzyżyk. Nie przejmuję się tymi docinkami, że sprowadziłem nieudacznika. Dostaliśmy go za darmo, ale przecież nie jest powiedziane, że gracz sprowadzony za miliony będzie lepszy" - stwierdził trener Legii. Wdowczyk starannie dobiera zawodników, ostatnio odmówił Sebastianowi Olszarowi. "Nie miał szans na grę" - powiedział.