"Odra jako jedyna w rozgrywkach nie przekształciła się w sportową spółkę akcyjną, a już dawno powinna. W Wodzisławiu myślą, że znów im się uda, ale tym razem ten numer nie przejdzie. Jeśli nie uczynią tego natychmiast, nie dopuścimy ich do rozgrywek" - dowiedziała się "GW" ze źródła zbliżonego do kierownictwa PZPN. Szefowie Orange Ekstraklasy nie chcą też w I lidze Zagłębia Sosnowiec. Łapówkarskie zarzuty prokuratura postawiła byłemu dyrektorowi sportowemu klubu Wojciechowi R. oraz trzem zawodnikom. Czwarty zgłosił się sam i przyznał do korupcji. Poważnie zagrożona jest również Polonia Bytom. Jej stadion nie spełnia warunków pierwszoligowych. Działacze chcieli organizować mecze na stadionie Odry w Opolu, ale we wtorek nie zgodziła się na to policja. Licencji zdaniem przedstawicieli OE nie powinien otrzymać także ŁKS, który nie jest w stanie spłacić sporego zadłużenia. "Wiele zależy od tego, czy łódzcy działacze przedstawią wiarygodny plan spłaty długów" - powiedział Zbigniew Koźmiński, rzecznik PZPN.