Tomas Pekhart to doświadczony snajper. W swojej karierze grał w klubach czeskich, angielskich, niemieckich, greckich, izraelskich i hiszpańskich, by wreszcie w lutym 2020 roku trafić do Legii Warszawa. Z dobrej strony pokazał się już w rundzie wiosennej debiutanckiego sezonu w Polsce, ale pełnię możliwości zaprezentował w kolejnych rozgrywkach. W edycji 2020/2021 został królem strzelców, zdobywając aż 22 bramki. Tomas Pekhart jest wolnym zawodnikiem W następnym sezonie Czechowi wiodło się znacznie gorzej. Musiał godzić się z rolą rezerwowego, która niespecjalnie mu odpowiadała. Kwestią czasu wydawało się być odejście napastnika do innego zespołu. Latem 2022 roku w mediach aż huczało od informacji o zainteresowaniu Pekhartem ze strony innych ekstraklasowych klubów - przede wszystkim Rakowa Częstochowa i Pogoni Szczecin. Ostatecznie Czech wybrał jednak ofertę z ligi tureckiej i w sierpniu przeniósł się do Gaziantep FK. Pobytu tam nie może zaliczyć do szczególnie udanych - w 13 meczach strzelił tylko dwa gole i dołożył jedną asystę. 8 grudnia - podczas mundialowej przerwy w rozgrywkach ligowych - podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu z tureckim klubem. Stał się tym samym wolnym zawodnikiem, który w styczniu będzie mógł dołączyć do dowolnej drużyny bez kwoty odstępnego. Kibice kilku ekstraklasowych drużyn na pewno chętnie widzieliby bramkostrzelnego piłkarza u siebie. Następne tygodnie pokażą, czy możemy liczyć na głośny powrót do Polski. Jakub Żelepień, Interia