Sezon Ekstraklasy jest zawieszony do 26 kwietnia, ale już teraz wiadomo, że w tym czasie raczej nie zostanie wznowiony. - Cały czas czekamy na oficjalne decyzje. Ostatnio pojawiały się spekulacje, że mógłby ruszyć pod koniec maja, ale to - jak wszyscy wiemy - jest uzależnione od bardzo wielu czynników - powiedział trener "Pasów" Michał Probierz, który pełni także funkcję wiceprezesa ds. sportowych. Kadrę Cracovii tworzy 18 piłkarzy zagranicznych. Probierz nie ukrywał, że właśnie dla nich przymusowa przerwa w rozgrywkach jest najtrudniejsza do przetrwania, gdyż w wielu przypadkach pozostawili rodziny w swoich krajach. Dlatego klub zezwolił im na powrót. Na razie jednak niewielu z tego skorzystało. - Wyjechało tylko czterech zawodników, i to ci co mają najbliżej, czyli na Słowację. Reszta została, bo teraz nie ma nawet możliwości, aby dotrzeć do Hiszpanii, Portugalii czy nawet do Rumunii - wyjaśnił Probierz, który w tym tygodniu zawiesił treningi indywidualne w domach. - Nie da się ciągle trenować nie wiedząc, kiedy wznowione zostaną rozgrywki. Teraz nie ma nawet możliwości, aby piłkarze pobiegali. Gdy będzie wiadomo coś konkretnego, wtedy podejmiemy odpowiednie działania - wyjaśnił. Cracovia w chwili zawieszenia sezonu zajmowała trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 42 punktów. gw/ krys/