Ukrainiec w sierpniu zeszłego roku nabawił się kontuzji i do gry w pierwszej drużynie już nie wrócił. Trener Michał Probierz podkreślał, że jeszcze nie jest w formie i pozwalał mu na występy tylko w rezerwach. Teraz Dytiatjew wygląda już na zdrowego, ale z pierwszym zespołem nie trenuje, ponieważ został od niego odsunięty. Ten sam los spotkał Sebastiana Strózika, Filipa Piszczka, Milana Dimuna, Daniela Pika i Jaroslava Mihalika. Klub rozstał się również z kilkoma trenerami. Dytiatjew trenuje jednak indywidualnie. "Moje tak zwane wakacje" - napisał na Twitterze i zamieścił poniższe nagranie: Filmik zaczęli komentować kibice Cracovii, którzy w zdecydowanej większości trzymają stronę zawodnika. - "[...] Olek, trzymamy za Ciebie kciuki, gdziekolwiek byś nie był. I bardzo mi przykro, że tak to wszystko wygląda. Ale pamiętaj, że Cracovia to My, a nie "pięterko"!- "Szkoda takiego zawodnika marnować w rezerwach. My jako kibice Cracovii chcemy wyjaśnień dlaczego Olek został przesunięty do rezerw". - "Jako jeden z nielicznych masz charakter by grać w tej drużynie. My kibice jesteśmy z Tobą!"- "Olek chętnie bym Cię widział w pierwszym składzie"To tylko niektóre z ponad 20 wpisów osób, które wspierają piłkarza. W obronie klubu nie stanął nikt. Tymczasem dziś Cracovia gra pierwszy sparing podczas okresu przygotowawczego. Piłkarze Michała Probierza w bazie w Rącznej zmierzą się z czeskim MFK Frydek-Mistek (godz. 15:30). Mecz odbędzie się bez publiczności. PJ