Cracovia wykorzystała okazję, jaką był sobotni mecz ligowy z Górnikiem Zabrze do tego, by promować wiedzę z zakresu pierwszej pomocy. Krakowski klub podszedł do sprawy wyjątkowo kompleksowo. - 11 września to był Światowy Dzień Pierwszej Pomocy. Obchodzimy go zawsze w drugą sobotę września - przypomina rzecznik krakowskiego klubu Przemysław Staniek. - Tak się złożyło, że akurat tego samego dnia był nasz mecz ligowy z Górnikiem. Postanowiliśmy wykorzystać ten fakt do promocji odpowiednich zachowań związanych z pierwszą pomocą wśród kibiców. Tak, by uświadamiać, jak istotne są te działania. Wszyscy mamy jeszcze w pamięci dramatyczne wydarzenia na Euro pokazywane - dość niefortunnie, swoją drogą - na żywo przez telewizyjnego realizatora - podkreśla Staniek, nawiązując do akcji ratowania życia Duńczyka Christiana Eriksena na murawie stadionu. Cracovia zdecydowała się wręczyć kibicom specjalną broszurę informującą o zasadach pierwszej pomocy, ale nie ograniczyła się tylko do tego. - Jeśli chodzi o same wydarzenia towarzyszące meczowi, to było tego sporo. Kibice przychodzący na stadion Cracovii otrzymywali ulotki zaprojektowane tak, by można je było umieścić w portfelu i nosić przy sobie. Zawarte były tam podstawowe informacje dotyczące pierwszej pomocy z zakresu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. A także odpowiednie numery alarmowe. Wiadomo, że w sytuacji stresowej nie ma czasu, by czytać takie ulotki, ale na co dzień, jadąc np. tramwajem, możemy sobie te informacje przyswajać. Tak, by w sytuacji kryzysowej, gdy od nas może zależeć los ludzkiego życia, umieć zareagować - tłumaczy Staniek. I dodaje: - Ponadto służba medyczna ze Stowarzyszenia Malta była obecna na sektorze rodzinnym, gdzie jest najwięcej młodych kibiców. Miały tam miejsce pokazowe lekcje pierwszej pomocy. Trzeba już od najmłodszych lat zarażać młodych ludzi zainteresowaniem takimi tematami. Osoby, które wykonały poprawnie odpowiedni zestaw działań z zakresu pierwszej pomocy - uciski klatki piersiowej, wdechy - otrzymywały pamiątkowe szaliki. Na tym nie koniec. - Jednocześnie w trakcie meczu na bandach ledowych dookoła boiska pokazywano komunikaty przypominające podstawowe zasady pierwszej pomocy - wyjaśnia Staniek. - Kibice docenili te działania. Mamy świadomość tego, że jako klub sportowy dla części społeczeństwa mamy pewną siłę oddziaływania i możliwość propagowania dobrych zachowań. Dramat Eriksena zmusił nas do refleksji Staniek przyznaje, że dramatyczne wydarzenia, które rozegrały się na Euro w meczu kadry Danii - zakończone ostatecznie szczęśliwie dla Eriksena - wywarły na nim spore wrażenie i zmusiły do namysłu. - Osobiście podczas oglądania tego meczu na Euro czułem, że w pewnym sensie uczestniczyłem pośrednio w walce o życie człowieka, choć tylko przez ekran telewizora. I miałem po tym wszystkim refleksję, że to jest ważne. Zastanowiłem się: czy ja pamiętam, co trzeba robić w takiej sytuacji? Jak ja bym się zachował? - wskazuje. Dlatego zdaję sobie sprawę, jak ważne jest to, by na co dzień poszerzać swoją wiedzę z zakresu pierwszej pomocy.