Cracovia nie jest jeszcze pewna pozostania w Ekstraklasie, ale może się to zmienić jeszcze przed meczem z Górnikiem. Wszyscy rywale w walce o utrzymanie (Stal Mielec, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Wisła Kraków i Wisła Płock) rozegrają bowiem spotkania wcześniej. Ostatnio jednak krakowianie odetchnęli, bo w trzech potyczkach zgromadzili pięć punktów. Ostatni mecz - z Wisłą - zremisowali, ale byli bliżej zwycięstwa, bo m.in. rzutu karnego nie wykorzystał Sergiu Hanca. - Zdajemy sprawę, że niewykorzystanie takich sytuacji boli, ale musimy zapomnieć o tym i skupić się na meczu z Górnikiem - podkreśla Probierz. Szkoleniowiec jeszcze nie wie, czy w poniedziałek siłę ognia jego zespołu wzmocni najskuteczniejszy gracz "Pasów" - Pelle van Amersfoort. - Robimy wszystko, by postawić go na nogi, bo wiemy jak jest dla nas ważny. Ale medycyny też nie oszukamy, a na pewno nie będziemy ryzykowali jego zdrowiem - podkreśla Probierz. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM Sprawdź teraz! Nie wiadomo również, czy szkoleniowiec będzie mógł skorzystać z innego ofensywnego gracza - Rivaldinho. - Miał dość poważny uraz stawu skokowego i zobaczymy, czy dojdzie do dyspozycji - zaznacza Probierz. W derbach nie wystąpił również Milan Dimun, który przed meczem wylądował w szpitalu. Trener Probierz nie zdradził powodu, ale na razie sytuacja została opanowana. - Dzięki pomocy lekarzy udało się go ustabilizować i ważne, że wszystko jest w porządku. Wyszedł ze szpitala i zobaczymy, co z nim będzie - zaznacza Probierz. Mecz Cracovia - Górnik Zabrze w poniedziałek o godz. 17.30, relacja w Interii. Piotr Jawor