Cracovia jest drużyną, która musi bronić się przed spadkiem. Wygrana w meczu ze Śląskiem była jej pierwszą od 175 dni.- Mamy na tyle silny zespół, że możemy wyjść z każdego kryzysu tak, jak to teraz pokazaliśmy. Może nie było pięknej gry, ale zostawiliśmy serce na boisku i wygraliśmy 1-0. Cieszymy się, ale przed nami jeszcze długa droga, żeby być usatysfakcjonowanym - przyznał po meczu Szczepaniak. W starciu ze Śląskiem Cracovia oddała aż 28 strzałów, z czego sam Szczepaniak siedem. Do siatki rywala piłka wpadła jednak tylko raz, w dziewiątej minucie, po uderzeniu Piotra Polczaka. - Na pewno da nam to jakiegoś kopa, nie wiem, czy mocnego. W tym momencie zwycięstwo było nam bardzo potrzebne - mówił napastnik "Pasów". Z Krakowa Adrianna Kmak Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole