Probierz rozsiadł się za stołem. Do doniczki wsypał ziemię, zasiał ziarno i podlał wodą. - Byłem pierwszy, który cały czas mówił o szkoleniu. I robili ze mnie debila - mówił w międzyczasie szkoleniowiec. - Nie rośnie - powiedział szkoleniowiec po ukończeniu czynności zasiewu. - To jest przykład, jeden z wielu, o naszej cierpliwości do tego, co robimy - dodał. - 20 lat temu walczyłem o polskich trenerów, o to, by nasze szkolenie się zmieniło. Wszyscy w Polsce mają tylko jedną myśl. Że polska myśl szkoleniowa jest debilna. Dzisiaj mi się oberwie za to bardzo, ale nie zwracam na to uwagi - mówił Probierz. - Będę bronił polskich trenerów, którzy starają się rozwijać - podkreślił Probierz. - Profesor Filipiak jest negowany za wiele transferów, za to, że czegoś nie zrobi. Obraliśmy właśnie taki kierunek. Mamy wielu młodych zawodników i to na nich chcemy budować silną Cracovię. Musimy pielęgnować te perełki i cierpliwie czekać na efekty naszej pracy - powiedział szkoleniowiec. - Szkolmy, szkolmy i jeszcze raz szkolmy młodzież - mówił trener Cracovii. - Podejście, żeby wszystkich zawodników ściągnąć zza granicy, nie ma racji bytu w realiach panujących w naszej lidze. Trzeba skupić się na naszej młodzieży i to jej dawać szanse - zaznaczył Probierz. WS Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz