Mecz w Krakowie lepiej rozpoczęli "Górale". Już w 5. minucie minimalnie pomylił się Błażej Telichowski po dośrodkowaniu Aleksandra Jagiełły. W odpowiedzi groźną akcję przeprowadzili gospodarze. Dawid Nowak zagrał do Saidiego Ntibazonkizy, który jednak nieczysto trafił w piłkę.W 14. minucie Tomasz Górkiewicz pociągał za koszulkę Marcina Budzińskiego w polu karnym i sędzia Marcin Borski wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Milosz Kosanović.Cracovia cieszyła się z prowadzenia zaledwie osiem minut. Fatalny błąd popełnił Mateusz Żytko, który stracił piłkę blisko narożnika boiska. Sebastian Bartlewski ładnie podał przed bramkę, a Anton Sloboda z łatwością ograł Krzysztofa Pilarza i skierował piłkę do pustej bramki.W 30. minucie Budziński bez namysłu uderzył z 20 metrów, ale piłka przeleciała tuż obok słupka.Do końca pierwszej połowy Podbeskidzie skutecznie wybijało z rytmu Cracovię.Podopieczni Czesława Michniewicza na początku drugiej połowy zaskoczyli defensywę "Pasów". Bartlewski posłał piłkę z rzutu wolnego w pole karne. Sebastian Steblecki niepewnie interweniował i futbolówka trafiła pod nogi Rudolfa Urbana, który z bliska nie dał szans Pilarzowi.Zawodnicy Wojciecha Stawowego ruszyli do odrabiania strat. Sporo ożywienia w poczynania ofensywne "Pasów" wniósł Vladimir Boljević, który w 53. minucie zastąpił Budzińskiego. Ten zawodnik doprowadził do wyrównania w 66. minucie kapitalnym strzałem z 30 metrów.Cracovia poszła za ciosem i kilkadziesiąt sekund później prowadziła 3:2. Znakomitą indywidualną akcją popisał się Ntibazonkiza, a zakończył ją świetnym uderzeniem z 16 metrów. Ladislav Rybansky nie miał najmniejszych szans na obronę.Kwadrans przed końcem spotkania Ntibazonkiza mógł przypieczętować zwycięstwo "Pasów", ale Rybansky odbił nogami piłkę po jego strzale z ostrego kąta.W 80. minucie mogło być 3-3. Rezerwowy Marcin Wodecki znalazł się w znakomitej sytuacji, ale jego strzał kapitalnie obronił Pilarz. W doliczonym czasie gry mocno uderzył Nowak. Rybansky odbił piłkę, ale wprost na głowę Przemysława Kity, który ustalił wynik spotkania. Po meczu powiedzieli: Czesław Michniewicz (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): "Żałuję, że to spotkanie tak się dla nas skończyło. Chociaż rozegraliśmy niezły mecz, to straciliśmy cztery bramki i przegraliśmy. Dziś naszej szansy szukaliśmy w kontratakach. Po strzale Vladimira Boljevica nasza gra się posypała". Wojciech Stawowy (trener Cracovii): "Przed meczem słyszałem głosy, że pojedynek z Podbeskidziem będzie dla nas lekkim, łatwym i przyjemnym. Ostrzegałem, że tak nie będzie. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu niemrawa. Graliśmy anemicznie, było u nas dużo niedokładności. Nasza gra drgnęła w drugich 45 minutach. Przyspieszyliśmy, zaczęliśmy stosować prostopadłe podania, oddawaliśmy strzały z dystansu. Te ostatnie są szczególnie istotne, gdy drużyna przeciwna się broni. Bardzo się cieszę z dzisiejszej postawy Boljevica. Wszedł w trudnym momencie i dał dobrą zmianę. Uporządkował naszą grę w środku pola i zdobył goła. W pierwszej lidze był naszym etatowym strzelcem. Myślę, że ten mecz pomoże mu się odrodzić". Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4-2 (1-1) Bramki: 1-0 Kosanović (15. - rzut karny), 1-1 Sloboda (23.), 1-2 Urban (46.), 2-2 Boljević (66.), 3-2 Ntibazonkiza (68.), 4-2 Kita (90.) Żółta kartka - Cracovia: Dawid Nowak. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Tomasz Górkiewicz, Bartłomiej Konieczny. Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Mecz bez udziału publiczności. Cracovia: Krzysztof Pilarz - Sławomir Szeliga, Mateusz Żytko, Milos Kosanovic, Adam Marciniak - Sebastian Steblecki, Marcin Budziński (53. Vladimir Boljevic), Damian Dąbrowski, Rok Straus (60. Przemysław Kita), Saidi Ntibazonkiza (90+3. Bartłomiej Dudzic) - Dawid Nowak. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Ladislav Rybansky - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Błażej Telichowski - Aleksander Jagiełło (74. Marcin Wodecki), Dariusz Łatka, Anton Sloboda, Rudolf Urban (74. Krzysztof Chrapek), Frank Kwame - Sebastian Bartlewski (65. Piotr Malinowski).Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy