O planowanej przeprowadzce Peszkovicza donosi katowicki "Sport". Oba kluby mają już być dogadane w sprawie transferu. A kanwę porozumienia stanowią przyjacielskie relacje między trenerami obu zespołów - Michałem Probierze, który jest także wiceprezesem Cracovii, oraz Krzysztofem Brede. Jeden z golkiperów Podbeskidzia, Martin Polaczek, zmaga się obecnie z kontuzją barku. Lekarze zdecydowali, że konieczna jest interwencja chirurga, co wiąże się z długim okresem rekonwalescencji. Zawodnik wróci do gry najwcześniej w lutym przyszłego roku. W tej sytuacji bielszczanie będą mogli dokonać uzupełnienia kadry poza okienkiem transferowym. Wybór padł na gracza doświadczonego. Najbliższej zimy Peszkovicz skończy 39 lat. Jeszcze w poprzednim sezonie rutynowany Słowak był podstawowym bramkarzem "Pasów". W bieżącym cyklu między słupkami zastąpił go młody Karol Niemczycki. W ekstraklasowej kadrze zdobywców Pucharu Polski figuruje obecnie aż sześciu golkiperów. Dla Peszkovicza, którego kontrakt z Cracovią wygasa w połowie przyszłego roku, będzie to druga przygoda z Podbeskidziem. Pod Klimczokiem występował już w sezonie 2014/15. Zaliczył wówczas 21 gier w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sumie w polskiej Ekstraklasie rozegrał 184 spotkania. UKi PKO Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz